IFood ukarany grzywną przez hospitalizowanego agenta na rozprawie – 18.12.2024 r. – Panel
Sąd Pracy nie zdecydował się nałożyć kary w wysokości 25 200 R$ za wyznaczenie osoby hospitalizowanej do udziału w wirtualnej rozprawie w charakterze przedstawiciela firmy.
Decyzję podpisała w tę środę (18) sędzia Tatiane Raquel Bastos Buquera z I Sądu Pracy w .
Do zdarzenia doszło 5 grudnia podczas wirtualnego przesłuchania związanego z procesem, w którym dostawca zażądał uznania jego stosunku pracy z przedsiębiorstwem handlowym w Foz oraz, w ramach solidarności, z wnioskiem o dostawę. W momencie otwierania aparatu przedstawiciel firmy znajdował się w środowisku szpitalnym.
Zapytany o zdolność pracownika do złożenia zeznań prawnik firmy stwierdził, że „miał taką możliwość”. Jednak sędzia stwierdził wówczas, że sytuacja jest absurdalna i zeznania hospitalizowanego mężczyzny ostatecznie odrzucono.
W swojej środowej decyzji sędzia zrozumiał, że postępowanie sądowe toczyło się w złej wierze. Pisze, że postawa iFood „stanowi lekkomyślną procedurę w procesie” i „narusza godność agenta jako pracownika i osoby ludzkiej”.
„W firmie tej wielkości niezwykle łatwo byłoby wymienić agenta z wyprzedzeniem, oszczędzając tym samym pracownikowi, który był oczywiście hospitalizowany ze względu na opiekę zdrowotną, przed stresem związanym z występowaniem w sądzie” – czytamy w fragmencie wyroku.
Nałożona grzywna musi zostać zapłacona na rzecz FAT (Fundusz Pomocy Pracownikom). Jest apel.
Po skontaktowaniu się z firmą iFood przesłała notatkę, w której stwierdza, że firma „nie komentuje toczących się procesów, ale informuje, że prowadzi rygorystyczne dochodzenie w sprawie tego, co się wydarzyło, i podkreśla, że nie toleruje żadnych praktyk wykraczających poza swój kodeks etyczny i prowadzić”.
LINK OBECNY: Spodobał Ci się ten tekst? Abonenci mogą dziennie uzyskać dostęp do siedmiu bezpłatnych dostępów z dowolnego łącza. Po prostu kliknij niebieskie F poniżej.