Rosja: Rola Kirilłowa na Ukrainie – RKhBZ, chloropikryna i dochodzenie OPCW
Jego zabójstwo podniosło temperaturę między Ukrainą a Rosją. Ale kto był szefem rosyjskich sił obrony nuklearnej? Dlaczego Ukraina miałaby zdecydować się na zamordowanie jego, a nie kogoś innego?
Od początku wojny ukraińscy żołnierze zgłaszali ciągłe użycie broni chemicznej, głównie gazu łzawiącego, którego użycie na polu walki jest nielegalne. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania idą dalej w swoich oskarżeniach i twierdzą, że Rosja używa innego toksycznego środka, chloropikryny, której po raz pierwszy użyto ze strasznymi skutkami w okopach I wojny światowej.
Za tymi wysiłkami stoją grupy obrony radiologicznej, chemicznej i biologicznej Ministerstwa Obrony Rosji, znane jako RKhBZ. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania twierdzą, że jest to jednostka specjalistyczna, częściowo odpowiedzialna za użycie środków chemicznych na polu bitwy, na której czele stoi Igor Kiriłłow, który zginął w Moskwie od bomby ukrytej na skuterze w ataku przeprowadzonym z Kijowa.
Zakazana chloropikryna
Ukraina podaje, że od rozpoczęcia pełnej inwazji w lutym 2022 r. hospitalizowano ponad 2000 osób. Wiele mediów, powołując się na relacje żołnierzy, donosi, że małe bezzałogowe statki powietrzne (FPV) są wykorzystywane do zrzucania granatów gazowych na pozycje ukraińskie, dusząc bezbronnych żołnierzy lub zmuszając ich do ucieczki na wieś.
W maju Stany Zjednoczone stwierdziły, że Rosja używa gazu łzawiącego i innych środków do tłumienia zamieszek na polu bitwy, a także chloropikryny. Chloropikryna, zakazana na polu bitwy przez Organizację ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW), jest jasnożółtą cieczą, która uwolniona w pobliżu ludzi powoduje zadławienie, zawroty głowy, silny ból oczu, podrażnienie skóry, wymioty, a w najcięższych przypadkach przypadki, śmierć.
Departament Stanu USA stwierdził: „Chloroprotolyc to jedna z najniebezpieczniejszych form, jakie kiedykolwiek widziano. Użycie tego typu substancji chemicznych nie jest odosobnionym przypadkiem i prawdopodobnie wynika z chęci sił rosyjskich wyparcia sił ukraińskich z ufortyfikowanych pozycji i osiągnięcia taktycznych korzyści na polu bitwy.” Następnie zapowiedział sankcje wobec rosyjskiej jednostki RKhBZ.
W październiku Wielka Brytania poszła dalej. Minister spraw zagranicznych David Lammy i sekretarz obrony John Healey oskarżyli Rosję o naruszenie traktatu o broni chemicznej i nałożyli sankcje zarówno na jednostkę, jak i na samego Kirilłowa. „Okrutna i nieludzka taktyka Rosji na polu bitwy jest przerażająca” – stwierdził Lammy, a Wielka Brytania stwierdziła również, że wśród stosowanych środków chemicznych znalazła się chloropikryna.
Odparcie Rosji
Z opublikowanego w sierpniu badania „Kijów Niezależna” na podstawie danych ukraińskich urzędników wynika, że w pierwszej połowie br. wzrosło użycie środków chemicznych na polu walki. Stwierdzono, że w grudniu 2023 r. zgłoszono 81 przypadków, a w maju ich liczba wzrosła do 715, chociaż wraz z nadejściem zimy liczba ta ponownie spadła, do 166 przypadków, według ukraińskich danych.
Na kilka godzin przed śmiercią Kirilłowa ukraińska służba bezpieczeństwa wewnętrznego SBU opublikowała w Internecie własny raport, z którego wynika, że Rosjanie używają broni chemicznej „głównie w najbardziej «gorących» obszarach frontu, gdzie starają się ukryć użycie środków chemicznych pod ciężką artylerią ogień’.
Rosja zaprzeczyła użyciu broni chemicznej na Ukrainie, a za wiele zaprzeczeń odpowiada sam Kiriłłow. „Rosja zniszczyła wszystkie zapasy broni chemicznej we wrześniu 2017 r.” – oznajmił generał w lutym, chociaż zarzuty użycia nowiczoka wobec Siergieja Skripala i Aleksieja Nawalnego sugerują co innego. Kiriłłow twierdził także, że Rosja znalazła laboratorium broni chemicznej w pobliżu Awdijki na Ukrainie, choć twierdzenie to nigdy nie zostało zweryfikowane.
Badanie OPWC
Do niedawna oficjalne dochodzenia OPCW w sprawie obu stron były ograniczone, po części dlatego, że aby organ międzynarodowy mógł podjąć działania, musi zostać zaproszony przez Rosję lub Ukrainę do przeprowadzenia dochodzenia. OPCW nie udowodniła użycia chloropikryny, ale w zeszłym miesiącu, po wizycie na Ukrainie, organ nadzoru stwierdził, że dowody na użycie pewnego rodzaju gazu łzawiącego po raz pierwszy są przekonujące.
„Analizy przeprowadzone przez wyznaczone laboratoria OPCW, przeprowadzone oddzielnie i niezależnie od siebie, potwierdzają, że próbki granatu i gleby pobrane z okopu zawierają środek tłumiący zamieszki, 2-chlorobenzylidenemalonitryl, znany jako CS” – podała agencja. Dodał, że na mocy traktatu o broni chemicznej, którego sygnatariuszem jest Rosja, „używanie środków do tłumienia zamieszek jako metody prowadzenia wojny jest zabronione”.