Datafolha: Wyborcy Luli bardziej ufają instytucjom – 17.12.2024 – Władza
Badania pokazują, że wyborcy prezydenta () ufają instytucjom w ogóle bardziej niż zwolennicy byłego prezydenta (). Jedynymi sektorami, które mają większą wiarygodność wśród bolsonarystów, są duże brazylijskie firmy.
Spośród osób, które w ostatnich wyborach prezydenckich głosowały na członka PT, 87% twierdzi, że ma małe lub duże zaufanie do Prezydencji Republiki; 82%, nie; 81% w prasie i sądownictwie; i 79% w Federalnym Sądzie Najwyższym ().
Z kolei ci, którzy w 2022 roku wybrali Bolsonaro, na czele rankingu znajdują się firmy prywatne (81%) i wojsko (77%). Niedługo potem pojawiają się także Ministerstwo Publiczne (65%), prasa (60%) i Sądownictwo (59%), ale na poziomach znacznie niższych niż Lulistas.
Największy sceptycyzm w tej grupie budzi FSS: jedynie 36% twierdzi, że ufa Trybunałowi, a 37% Prezydencji. Minister i prezydent Lula często są głównymi celami bolsonarystycznej krytyki i ulicznych protestów.
Obaj znajdą się na celowniku ujawnionego w listopadzie spisku zamachu stanu, który – w tym 28 żołnierzy – jest podejrzany o utworzenie organizacji przestępczej mającej na celu utrzymanie Bolsonaro u władzy w 2023 r., po jego porażce w wyborach.
Choć firmy i Siły Zbrojne zyskują większą wiarygodność wśród bolsonarystów, większość Lulistów również deklaruje zaufanie do tych dwóch sektorów (78% w pierwszym i 72% w drugim). Biorąc pod uwagę marginesy błędu sondażu, poziomy te są podobne dla obu grup wyborców.
Już w ocenach wydaje się ono niższe, z 65% pewnością wśród wyborców PT i 51% wśród wyborców byłego prezydenta. Z kolei partie polityczne należą do instytucji najbardziej dyskredytowanych przez obie strony (odpowiednio 58% i 41% twierdzi, że im ufa).
Datafolha wyruszyła w teren w ubiegły czwartek (12) i piątek (13) i przeprowadziła wywiady z 2002 osobami w 113 gminach w całym kraju. Całkowity margines błędu wynosi dwa punkty procentowe, ale wzrasta do trzech punktów w grupie, która głosowała na Lulę, i do czterech w grupie, która głosowała na Bolsonaro.
Badanie wykazało, że średnio poziom zaufania do wojska ponownie osiągnął najgorszy poziom liczbowy w historycznej serii rozpoczętej w 2017 r. Instytucja ta jednak w dalszym ciągu cieszy się największym zaufaniem w oczach Brazylijczyków: 74 % twierdzi, że ufa mu bardzo lub mało.
Instytut zapytał także Brazylijczyków, jaki jest główny problem kraju, biorąc pod uwagę obszary odpowiedzialności rządu federalnego. Zdrowie wyróżniało się zarówno wśród wyborców Luli (24% wskazało je spontanicznie), jak i Bolsonaro (19%), co jest częste w tego typu badaniach.
A również znajduje się na pierwszym miejscu wśród obaw obu grup (odpowiednio 13% i 12%). Wtedy jednak zwolennicy obecnego prezydenta wykazują większą troskę o głód czy biedę, podczas gdy wyborcy byłego prezydenta większy nacisk kładą na gospodarkę i korupcję.
Datafolha wskazuje także, że jedna trzecia głosujących na Lulę uważa, że prezydent zrobił jak dotąd dla kraju mniej, niż oczekiwano (wśród wyborców Bolsonaro odsetek ten sięga 81%). Kolejne 37% jego zwolenników uważa, że zrobił to, czego oczekiwano, a 28%, że przekroczył oczekiwania.
Zwolennicy Lulisty i Bolsonaro w naturalny sposób mają odmienne oceny pracy obecnego rządu. Wśród tych pierwszych 66% uważa, że prezydent Lula kończy drugi rok urzędowania z dobrym lub doskonałym zarządzaniem, 27% uważa to za sprawiedliwe, a 7% za złe lub okropne.
W drugiej grupie postrzeganie jest odwrotne: 68% uważa rząd za zły lub okropny, 23% za sprawiedliwy, a tylko 8% za dobry lub doskonały. Tendencje są podobne, gdy respondentów pyta się o to, jak administracja federalna będzie od tej pory działać.