Badanie Penduricalho w sądownictwie kosztowało już 819 mln R$, wynika z badania – 16.12.2024 – Władza
Jak wynika z raportu opublikowanego przez organizację pozarządową Transparência Brasil, opłacenie licencji kompensacyjnej a kosztowało już co najmniej 819,3 mln R dolarów do kasy publicznej w okresie od lipca 2023 r. do października 2024 r.
Tego typu ustalenia umożliwiają sędziom otrzymywanie wynagrodzenia lub czasu wolnego w ramach rekompensaty, między innymi za kumulację obowiązków.
Zidentyfikowano co najmniej 35 sądów wypłacających świadczenie, przy czym 3 na 5 sędziów w tych organach otrzymuje środki. Według Transparência Brasil sędziowie i sędziowie zarabiali średnio dodatkowe 12 400 R $ miesięcznie w analizowanym okresie.
Świadczenie mogłoby zwiększyć wynagrodzenie sędziów o jedną trzecią. Budżet nie jest ograniczony pułapem służby cywilnej, obecnie ustalonym na 44 000 R $ miesięcznie.
Licencję otrzymało ponad 8700 sędziów, z czego co najmniej 4200 zgromadziło w ocenianym okresie ponad 100 000 R $. „Mistrzem jest sędzia z Pernambuco, który w okresie od lipca 2023 r. do października 2024 r. zarobił 313,2 tys. R$”, mówi Transparência Brasil.
Podmiot twierdzi, że nie jest możliwe wskazanie kwoty zapłaconej przez „ze względu na brak standaryzacji i niską jakość danych”.
Organizacja pozarządowa twierdzi również, że wartość odnosząca się do wymiaru sprawiedliwości jest zaniżona, ponieważ sądy rejestrują korzyści na różne sposoby, co utrudnia analizę. Mimo to Transparência Brasil przewiduje, że przy obecnym tempie płatności przekroczą 1 miliard R $ w 2025 r.
W raporcie uznano także wypłatę „bez podstawy prawnej” i stwierdzono, że „odpłatny charakter świadczenia” został w styczniu 2023 r. zniekształcony przez CNMP (Krajową Radę Ministra Publicznego). Z raportu wynika, że niektóre organy wymiaru sprawiedliwości zaczęły powielać penduricalho, które od lipca tego roku nabrało tempa wśród sędziów.
W październiku 2023 r. (Krajowa Rada Wymiaru Sprawiedliwości) zatwierdziła ścieżkę przyjęcia świadczenia przez organy wymiaru sprawiedliwości, wywołując efekt kaskady.
Prezes STF (Naczelnego Sądu Federalnego) oświadczył 9-go, że wymiar sprawiedliwości obronił część drobiazgów wypłacanych sędziom. Powiedział, że sędziowie mają prawo do otrzymania odszkodowania, gdy skumulują swoją rolę lub zbiór spraw.
W rozmowie z CNJ powiedziano, że uznaje jedynie to, co już stanowi Konstytucja. „Prawa i obowiązki prawomocnie przypisane członkom władzy sądowniczej lub prokuraturze mają zastosowanie, stosownie do przypadku, do przedstawicieli obu karier” – stwierdziła rada.
W raporcie wskazano, że 25 organów Unii, w tym 21 organów Sądu Pracy, zapłaciło w analizowanym okresie 415 mln R$ z tytułu licencji.
Kolejnych dziesięć sądów stanowych, które gwarantowały świadczenie na mocy ustaw zatwierdzonych na zgromadzeniach lub aktach wewnętrznych, wydało 404 mln R $.
„Ten nowy chwyt, bez wsparcia prawnego, przekształcił premię w dni wolne, którymi członkowie mogli się cieszyć. Innymi słowy, zezwolono na rekompensowaną sprzedaż odpoczynku w ramach manewru mającego na celu obejście pułapu” – stwierdza Transparência Brasil.
Z raportu wynika, że Trybunał Sprawiedliwości w stanie Paraná zapłacił 157,3 mln dolarów australijskich, co stanowi największą kwotę wydatkowaną w ramach licencji kompensacyjnych wśród analizowanych organów. Następnie zapłacił 97,2 mln R $, wynika z tej samej analizy.
W następstwie decyzji CNJ kilka organów uwzględniło korzyści. Na przykład CJF (Federalna Rada Sprawiedliwości) zdecydowała, że sędziowie, którzy łączą funkcje administracyjne lub wykonują inne „nadzwyczajne czynności proceduralne”, będą uprawnieni do „urlopu wyrównawczego w proporcji trzech dni pracy do jednego dnia urlopu, ograniczonego do dziesięciu dni na miesiąc”.
Sędziowie, którzy nie chcą korzystać z tych dni wolnych, które mogą wynieść nawet 120 dni w roku, otrzymują wynagrodzenie w wysokości świadczenia zatwierdzonego przez organ.
W raporcie Transparência Brasil stwierdza również, że ustawa nr 2721/2020 „PL dotycząca super wynagrodzeń” „usuwa te drobiazgi z konstytucyjnego pułapu, co jest sprzeczne z jej celem, jakim jest oszczędność druku i racjonalność wynagrodzeń urzędników służby cywilnej”.