Uważają, że kilka terytoriów ukraińskich zostało bezpowrotnie straconych
Prezydent Słowacji Peter Pellegrini uważa, że Ukraina może być zmuszona do ustępstw terytorialnych, aby osiągnąć pokój, i wezwał Moskwę i Kijów do natychmiastowego rozpoczęcia negocjacji. Uczynił to w sprawie, w której podkreślił potrzebę realistycznego podejścia do sytuacji.
„Jeśli chodzi o pokój, myślę, że trzeba być realistą. Dziś chyba nikt w Europie, wśród rozsądnych ludzi, nie wierzy, że uda się osiągnąć pokój bez strat terytorialnych dla Ukrainy” – powiedział słowacki prezydent. według mediów.
Pellegrini wyjaśnił, że o jego opinii decydują codzienne doniesienia z linii frontu wojny na Ukrainie rozpoczętej przez prezydenta Rosji Władimira Putina w lutym 2022 roku. Ponadto nawoływał Ukrainę i Rosję do natychmiastowego rozpoczęcia rozmów pokojowych.
Słowacki prezydent, sojusznik premiera Roberta Fico, sprawował funkcję premiera w latach 2018–2020. W 2023 r. utworzył koalicję z populistyczną i eurosceptyczną partią Kierunek Socjaldemokracji (Smer-SD) kierowanego przez Fico. 7 kwietnia 2024 r. wygrał wybory prezydenckie z proukraińskim byłym ministrem spraw zagranicznych Ivanem Korčokiem, zdobywając 53,12% głosów.
W listopadzie ubiegłego roku premier Chorwacji Andrej Plenković stwierdził, że pokojowe rozwiązanie wojny na dużą skalę na Ukrainie musi obejmować integralność terytorialną, a większość krajów UE sprzeciwia się ustępstwom terytorialnym.