Neymar daje upust emocjom i mówi, że został skrzywdzony w PSG: „Przykro mi z powodu sposobu, w jaki zostałem potraktowany”
Napastnik twierdzi, że opuścił klub w stolicy Francji, bo nie był już tam szczęśliwy: „Klub i trener nie liczyli już na mnie, więc musiałem podjąć decyzję”
opowiedział o trudnym końcu swojego związku z . Obecnie grający w Arabii Saudyjskiej brazylijski gwiazdor uważa, że został niesprawiedliwie potraktowany we francuskim klubie i zasmuciło go sposób, w jaki został potraktowany przez menedżerów i niektórych kibiców paryskiej drużyny. „Dla mnie była to niesprawiedliwość, ponieważ zawsze dawałem z siebie wszystko na boisku. Nie mam żalu, ale było mi trochę smutno z powodu sposobu, w jaki zostałem potraktowany przez fanów, zwłaszcza gdy przychodzili do mojego domu, gdy chcieli wtargnąć do mojego domu, obrazić mnie lub chcieć mnie uderzyć. Dla mnie przekroczyli wszelkie granice” – powiedział Neymar w wywiadzie dla programu „Bartoli Time” na francuskim kanale RMC Sport.
„Nasz związek nie opierał się już na szacunku, podczas gdy ja zawsze ich szanowałem. To była naprawdę skomplikowana sytuacja. Było mi smutno z powodu sposobu, w jaki mnie potraktowano, ale to minęło. Nie mam żadnej urazy do klubu, mam po prostu trochę urazy do ludzi, którzy prowadzą klub i niektórych fanów” – kontynuował. Ostatnie chwile Neymara w koszulce PSG były melancholijne.
Brazylijczyk zmagał się z powtarzającymi się kontuzjami, zaczął przeskakiwać z rezerwowego do podstawowego składu i stał się częstym obiektem krytyki ze strony kibiców podczas protestów związanych z eliminacjami do Ligi Mistrzów, które były obsesją francuskiego klubu. 32-letni napastnik podkreśla, że to z nim na boisku drużyna w niespotykany dotąd sposób walczyła o tytuł.
„Nie możemy zapomnieć, że poprowadziliśmy klub do pierwszego finału Ligi Mistrzów. Niestety nie udało nam się wygrać, ale taka jest część futbolu. Nie zawsze możesz wygrać. Celem PSG było dotarcie do finału i tego dokonaliśmy. Co więcej, klub nadal ma ten cel i w pełni w niego inwestuje. Chciałbym wygrać z PSG, ponieważ wygranie Ligi Mistrzów jest jak wygranie Pucharu Świata ze swoim krajem” – komentuje Neymar, odnosząc się do porażki w finale edycji 2019/20 z Bayernem Monachium z Niemiec.
Neymar opuścił PSG, aby podpisać kontrakt z Al-Hilal w sierpniu 2023 r. W październiku tego samego roku zerwał więzadło krzyżowe przednie i łąkotkę w lewym kolanie podczas meczu eliminacyjnego reprezentacji Brazylii do Mistrzostw Świata. Napastnik musiał spędzić ponad 12 miesięcy poza boiskiem, powracając dopiero w listopadzie tego roku.
Dwa tygodnie po powrocie do gry poczuł problem z udem i na boisko wróci dopiero w 2025 roku. Pomimo kilku minut spędzonych w koszulce Al-Hilal i plotek o możliwym powrocie do brazylijskiego futbolu Neymar twierdzi, że jest szczęśliwy Arabii Saudyjskiej i nie żałuje, że wyjechał z Paryża na Bliski Wschód.
„Nie byłem szczęśliwy w PSG. Klub i trener nie liczyli już na mnie. Rozmawiali już o tym, więc musiałem podjąć decyzję. I spodobała mi się oferta Al Hilala. Poznałem klub, lokalną kulturę i mistrzostwa. Byłem bardzo zaskoczony przyjęciem tutaj i życzliwością fanów. Liga się rozwija, podobnie jak nasz zespół, a moja rodzina i ja jesteśmy pewni, że podjęliśmy właściwą decyzję.
Opublikowane przez Luisę Cardoso
*Na podstawie informacji z Estadão Conteúdo