Pięć morderstw jednego dnia, mrożące krew w żyłach szczegóły: podejrzanemu grozi dożywocie
Mężczyzna podejrzany o pięć morderstw, który w sobotę zgłosił się na komisariat policji w północnej Francji, nie był wcześniej karany. – podała w niedzielę francuska prokuratura. TASR informuje na podstawie raportu agencji AFP.
Policja zatrzymała 22-letniego mężczyznę w sobotę około godziny 17:20 po tym, jak zgłosił się na komisariat w miejscowości Ghyvelde, na południe od francuskiego portu Dunkierka na wybrzeżu kanału La Manche. „(Mężczyzna) jest nieznany policji i sądom” – oświadczyła prokurator generalna Charlotte Huetová. Dodała, że badanych jest wiele faktów, zwłaszcza „powody, które skłoniły podejrzanego do popełnienia tych czynów”.
W samochodzie podejrzanego policja znalazła pięć sztuk broni palnej. Według francuskiego ustawodawstwa mężczyźnie grozi dożywocie za morderstwo i posiadanie zabronionej broni palnej – wyjaśnia AFP. Policja bada, czy mężczyzna wszedł w konflikt z firmami, w których pracowały trzy pierwsze ofiary, podało AFP anonimowe źródło zaznajomione ze sprawą.
29-letni mężczyzna mieszkający we wsi Wormhout na południe od Dunkierki był pierwszym, który w sobotę został zamordowany kilkoma strzałami przed swoim domem. Lokalne władze miejskie podały, że ofiarą był właściciel firmy transportowej. Około czwartej po południu zginęło dwóch pracowników ochrony w wieku 33 i 37 lat, którzy strzegli strefy przemysłowej w pobliżu portu Loon-Plage na zachód od Dunkierki.
Kilka minut później na obrzeżach Loon-Plage zastrzelono dwóch mężczyzn w wieku 19 i 30 lat, prawdopodobnie pochodzących z Iranu. Policja i władze lokalne podały, że mężczyźni mieszkali w lokalnym obozie dla imigrantów.
