Prezydent Korei Południowej postawiony w stan oskarżenia po próbie zamachu stanu
Wkrótce po ogłoszeniu Yoon publicznie oznajmił, że „nie podda się”
VICTOR LACOMBE – Po nieudanej próbie 7 stycznia parlament Korei Południowej uzyskał niezbędne poparcie i w tę sobotę (14) głosował za odwołaniem prezydenta Yoon Suk Yeola, 11 dni po próbie zamachu stanu, do której zachęcał dekretem stanu wojennego .
Impeachment został zatwierdzony większością 204 głosów, przy 85 głosach przeciw – wymagana była zgoda dwóch trzecich Zgromadzenia Narodowego, czyli 200 z 300 mandatów. Trzech kongresmanów wstrzymało się od głosu, a ośmiu innych głosowało za nieważnym.
Wkrótce po ogłoszeniu Yoon publicznie oznajmił, że „nie podda się”. „Jestem sfrustrowany, że wszystkie dotychczasowe wysiłki poszły na marne” – stwierdził w oświadczeniach przekazanych koreańskim mediom. „Na razie zatrzymam się, ale podróży, którą odbyłem z ludźmi w ciągu tych dwóch i pół roku w przyszłość, nie da się zatrzymać. Nie poddam się.”
7 stycznia głosowanie w sprawie impeachmentu nie powiodło się po bojkocie rządzącej PPP (Partii Władzy Ludowej). W tę sobotę, jak prezes partii sygnalizował już prasie, partia nie uczyniła ruchu opozycji niewykonalnym – za usunięciem Yoona głosowało co najmniej 12 posłów.
Przewodniczący PPP Han Dong-hoon powiedział, że nie złoży rezygnacji ze stanowiska i że partia uszanuje wynik głosowania. W przypadku nowych wyborów partia rządząca prawdopodobnie poniesie poważną porażkę w sondażach, biorąc pod uwagę ostrą reakcję na próbę zamachu stanu Yoona.
Po postawieniu w stan oskarżenia premier Han Duck-soo przejmuje obowiązki prezydenckie zgodnie z konstytucją Korei Południowej. Jeśli Trybunał Konstytucyjny zatwierdzi decyzję Legislatora, co jest prawdopodobne, w ciągu 60 dni konieczne będzie przeprowadzenie nowych wyborów na szefa władzy wykonawczej. Organ ma na podjęcie decyzji aż sześć miesięcy.
W tę sobotę Han powiedział, że będzie działał na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom Korei Południowej. „Dołożę wszelkich starań i dam z siebie wszystko, aby ustabilizować rząd” – powiedział prasie. Pełniący obowiązki ministra obrony Kim Seon-ho zwrócił się do urzędników wojskowych o utrzymywanie sił zbrojnych w pogotowiu, aby uniemożliwić Korei Północnej wykorzystanie chaotycznej sytuacji u sąsiada.
Protestujący zwolennicy impeachmentu, którzy stawiali czoła ujemnym temperaturom zimowym w Korei Południowej, aby obejrzeć głosowanie przed Zgromadzeniem Narodowym, słysząc tę wiadomość, podskoczyli i krzyknęli z radości. Prezydent Partii Demokratycznej, głównej partii opozycyjnej, powiedział w sobotę swoim zwolennikom, że „wy, ludzie, to zrobiliście. Piszesz nową historię.
Yoon jest drugim prezydentem Korei Południowej, wobec którego w ostatnich latach postawiono zarzuty. W 2017 r. ówczesna dyrektor naczelna Park Geun-hye została usunięta ze stanowiska w wyniku śledztwa korupcyjnego prowadzonego przeciwko niej przez samego Yoona, wówczas prokuratora.
Dochodzenie prowadzone przez policję w związku z powstaniem i będące celem protestów w związku z jego rezygnacją, w środę (11) utrzymanie Yoona na stanowisku stało się praktycznie nie do utrzymania, kiedy wygłosił w telewizji przemówienie, w którym podniósł ton przeciwko opozycji.
Ocenił wówczas, że wprowadzenie stanu wojennego, sklasyfikowanego przez opozycję jako samozawrót, jest konieczne i kwestionuje uczciwość wyborów do parlamentu w kwietniu br., w których stracił większość w Zgromadzeniu Narodowym. Yoon potwierdził również, że nie złoży rezygnacji.
Stanowisko prezydenta wywołało zdziwienie i oburzenie nawet wśród sojuszników, gdyż w poprzednią sobotę (7), na kilka godzin przed pierwszym głosowaniem w sprawie impeachmentu, przeprosił naród i stwierdził, że kierował się desperacją uciekaniem się do ograniczającego prawa stanu wojennego . politycy.
W drugim oświadczeniu, próbując uzasadnić deklarację prawa, prezydent stwierdził, że „za wszelką cenę” należy zwalczać „grupy przestępcze”, które paraliżują pracę państwa i kwestionują praworządność, a także uniemożliwiają im dojście do władzy .
Dochodzenie przeciwko niemu doprowadziło w środę (11) południowokoreańskiej policji do podjęcia próby przeszukania biura prezydenta, ale zespół ochrony Yoon przeszkodził agentom. Co więcej, były minister obrony Kim Yong-hyun przebywa w więzieniu od 8 – w ubiegły wtorek (10) – próbował popełnić w więzieniu samobójstwo.
Ogłoszenie stanu wojennego w nocy 3 grudnia było pierwszym od zakończenia dyktatury w kraju w 1987 roku. Tekst zawieszał działalność polityczną i wolności obywatelskie oraz wyprowadził żołnierzy na ulice Seulu, którzy nawet wtargnęli do parlamentu , ale wycofali się.
Środek ten został jednomyślnie odrzucony w parlamencie we wczesnych godzinach porannych w środę (4), wtorkowe popołudnie w Brazylii, w głosowaniu bez udziału parlamentarzystów rządowych, którzy również wypowiadali się przeciwko tej procedurze.
Była prokurator, która stała się gwiazdą w kraju, Yoon Suk Yeol, została wybrana w 2022 r. przez konserwatywny program w najbardziej zaciętych wyborach w historii Korei. Przewaga nad drugim miejscem wyniosła zaledwie 0,73 punktu procentowego.