Ostatnie posty

José Carlos Dias: „Demokracja jest nadal zagrożona” – 12.11.2024 – Władza

Kancelaria z przeszłości ustępuje miejsca bujanemu fotelowi i półce wypełnionej książkami. „To, że dzisiaj tu jesteście, że nie pracuję, jest dowodem na to, że naprawdę przestałem” – mówi 85-letni prawnik specjalizujący się w sprawach karnych, paląc fajkę.

O wygranie , który ma zostać ogłoszony w najbliższy czwartek (12), były Minister Sprawiedliwości zamierzał przejść na emeryturę w 2018 r., ale odłożył swoje plany po zobaczeniu wyborów ((). „Nadal jesteśmy zagrożeni, musimy zachować czujność” – mówi o niedawnej podejrzeniu próby zamachu stanu.

Jest to temat bliski tym, którzy w latach 1964-1985 bronili setek więźniów politycznych i byli częścią , która dokładnie dziesięć lat temu ukończyła raport na ten temat. Biografia „Demokracja i wolność” opisuje szczegóły tych i innych czasów, które splatają się z historią Brazylii.

W swoim mieszkaniu w São Paulo Dias uważa, że ​​milczenie wojska jest zgubne, a pogląd, że siły zbrojne są „absurdalne”. Ocenia również, że „zachował się bardzo tchórzliwie” wobec .

Prawnik krytykuje także brak koloru w brazylijskich partiach, twierdząc, że obecna „jest najgorsza, jaką kraj kiedykolwiek widział” i „jest lepsza”, ale minister przesadza.

Akt oskarżenia Bolsonaro i film przywołały dyskusję na temat dyktatury. Jak ocenia Pan jakość dzisiejszej debaty w Brazylii?
Bardzo uważnie śledziłem sprawę [ex-deputado] i podsuwa nam pomysł, że musimy kontynuować walkę o demokrację. Nie jestem spokojny w sensie stwierdzenia, że ​​to już koniec. Ten raport policji federalnej pokazał, że jesteśmy zagrożeni, dlatego musimy zachować czujność. Ile manifestacji. Jestem przekonany, że gdyby doszło do zamachu stanu, inny personel wojskowy i cywile połączyliby siły, aby obalić rząd.

Jak postrzegasz ich udział w wydarzeniach z 8 stycznia i innych atakach na demokrację?
Amnestia jest dozwolona tylko wobec osoby, która została ukarana, nie można udzielić amnestii z góry. Wtedy nie byłaby to amnestia, lecz zamieszki, na których skorzystałby Bolsonaro i wszyscy ludzie biorący udział w zamachu stanu. To nie ma sensu. Nawet , było już błędem, bo na tym skorzystali nie tylko ci, którzy brali udział w zamachu stanu, ale także oprawcy.

Zwolennicy amnestii twierdzą, że kary były przesadzone, a poczucie niesprawiedliwości mogłoby być niebezpieczne i dlatego konieczna byłaby pacyfikacja kraju.
Pacyfikowanie kraju nie oznacza pogodzenia się z całym chaosem, jaki nastąpił. Jeżeli kara jest przesadzona, można to ocenić indywidualnie dla każdego przypadku. Ale co do zasady kara musi zostać wymierzona.

Mówiłeś już, że misją Komisji Prawdy było napisanie na nowo historii Brazylii. Kilka lat później wybrano prezydenta, który wychwalał oprawców, napadnięto na siedziby trzech mocarstw, a personel wojskowy toczył się pod kątem próby zamachu stanu. Czy uważa Pan, że praca komisji poszła na marne?
Nie, myślę, że to było bardzo ważne. Główną misją było pokazanie nowym pokoleniom, że panuje dyktatura i że tortury są stosowane w sposób absolutnie nierozsądny i przy wsparciu prezydentów. To nie było coś, co wydarzyło się w głowie tej czy innej osoby, to była polityka państwa. Zostało to stwierdzone w raportach.

W książce krytykujesz obecną władzę wykonawczą, ustawodawczą i sądowniczą…
Dziś mamy najgorszy Kongres, jakiego kiedykolwiek doświadczyła Brazylia. Znajdziesz tam ludzi z kulami, ewangelików, którzy całkowicie wypaczają funkcję tego, co to znaczy być chrześcijaninem. Federalny Sąd Najwyższy popełnia pewne błędy, ale radzi sobie znacznie lepiej. A władza wykonawcza Lula stoi przed tymi wielkimi trudnościami ze względu na Kongres, ale on osobiście stara się zaproponować lepszy model. Nie jestem członkiem PT, jestem od tego daleki, ale rozumiem, że Lula idzie do przodu, na przykład w zakresie szacunku dla ludności tubylczej.

STF jest lepszy w porównaniu do czego?
Na przykład to, co wydarzyło się w czasie dyktatury. A nawet w okresie Bolsonaro. Dziś mamy znacznie bardziej otwarty Sąd Najwyższy, choć nadal wprowadzam pewne ograniczenia. Jestem przeciwny temu, jak zachowali się na przykład w procesie Mensalão, patrząc na opinię publiczną. [Alexandre de Moraes] Przesadza, ale przez większość czasu zachowuje się surowo i ocenia prawidłowo.

Jaka jest rola Kościoła katolickiego, ważnego aktora w czasach dyktatury, w dzisiejszej demokracji?
CNB [Conferência Nacional dos Bispos do Brasil] Obecnie radzi sobie znacznie lepiej niż na początku zamachu stanu w 1964 r., kiedy Kościół wspierał dyktaturę. Potem nastąpiła całkowita przemiana, wyłonili się Dom Hélder Câmara i Dom Paulo Evaristo Arns, najwięksi bohaterowie w obronie praw prześladowanych. Dziś Kościół katolicki zajmuje dyskretne stanowisko. To, co mnie niepokoi, gdy mówię o ewangelikach – nie mówię o tradycyjnym protestantyzmie – to te nowe kościoły, które działają w przesadny sposób. Ich udział w Kongresie jest zupełnie nie na miejscu.

Jak postrzega Pan opór i opóźnienie prezydenta Luli w potępianiu innych dyktatur w Ameryce Łacińskiej?
To absurdalne. Barbarzyństwem jest wyobrażać sobie, co dzieje się w Wenezueli. Nie wiem, co moglibyśmy zrobić. Powinien był, a PT zachował się bardzo tchórzliwie.

Jak nie pozwolić, aby pamięć o dyktaturze umarła w nowych pokoleniach?
Jest to praca, którą na przykład Komisja Arnsa wykonuje wspólnie z innymi podmiotami. Społeczeństwo obywatelskie musi powstać, aby demokracja mogła zostać wdrożona w mocny i surowy sposób, i podjąć próbę wprowadzenia reform politycznych. Strony muszą mieć twarz i kolor. Musi istnieć partia socjalistyczna, partia komunistyczna, partia liberalna. Dziś patrzysz na imprezy w Brazylii i są one zupełnie bezbarwne.


RTG | JOSÉ CARLOS DIAS, 85

Prawnik karny z USP, bronił setek więźniów politycznych w czasie dyktatury wojskowej, kiedy był trzykrotnie aresztowany. Po redemokratyzacji piastował publiczne stanowiska Sekretarza Sprawiedliwości stanu São Paulo za rządów Franco Montoro (1983-1987), a pod koniec lat 90. był ministrem sprawiedliwości (). Był także członkiem Prawdy Narodowej Komisji za rządów Dilmy Rousseff (PT) i przewodniczył Komisji Obrony, utworzonej po wyborze Bolsonaro.


source

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.