Papież Franciszek ma nadzieję na pokój: apel trzy dni po obaleniu prezydenta Bashara Assada
W środę papież Franciszek wezwał do wzajemnego szacunku między religiami w Syrii. Zrobił to trzy dni po obaleniu prezydenta Bashara Assada przez rebeliantów – podaje TASR na podstawie raportu agencji AFP. „Modlę się… aby naród syryjski żył w pokoju i bezpieczeństwie w swojej ukochanej ziemi oraz aby różne religie szły razem w przyjaźni i wzajemnym szacunku dla dobra tego narodu dotkniętego wieloletnią wojną”- powiedział František, przywódca Kościoła katolickiego.
Papież ma nadzieję na rozwiązanie polityczne w krajuktóra jego zdaniem będzie odpowiedzialnie wspierać stabilność i jedność kraju bez dalszych konfliktów i podziałów. Według AFP społeczność chrześcijańska w Syrii zasadniczo wspiera rząd Assada od wybuchu wojny domowej w 2011 r., kiedy to obalony prezydent Assad pozycjonował się jako obrońca mniejszości.
Społeczność chrześcijańska ucierpiała, gdy bojownicy Państwa Islamskiego (IS) zajęli duże obszary Syrii. Przed porażką w 2019 r. IS atakowało chrześcijan, dokonując masowych porwań i niszczenia kościołów.
Sytuacja religijna w Syrii jest niezwykle skomplikowana. Oprócz wyznawców islamu z odłamów sunnickich i szyickich żyje tam także wielu chrześcijan, podzielonych na kilka mniejszych społeczności. Według francuskiej gazety Le Monde przed wybuchem wojny domowej odsetek chrześcijan szacowano na osiem procent. Obecnie jest ich znacznie mniej, szacuje się, że stanowią zaledwie około 2 procent, czyli około 500 000 osób. Większość syryjskich chrześcijan należy do greckiego Kościoła prawosławnego, maronickiego kościoła katolickiego i starożytnego (asyryjskiego) Kościoła Wschodu.