Gruzińskie protesty: Zełenski ogłasza sankcje i wzywa do zjednoczenia przeciwko Moskwie
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił w czwartek, że nałożył sankcje na 19 gruzińskich urzędników, w tym premiera Iraklego Kobakhidze i wpływowego miliardera Bidzinę Iwaniszwilego. TASR donosi o tym na podstawie doniesień Reutersa, AFP i oficjalnego dekretu opublikowanego na stronie internetowej ukraińskiego prezydenta.
Wśród osób objętych sankcjami są minister spraw wewnętrznych Vakhtang Gomelauri i szef gruzińskiej służby bezpieczeństwa Grigol Liluashvili. Trwające dekadę sankcje obejmują ograniczenia operacji finansowych, wjazdu do Ukrainy i praw własności w tym kraju.
„Są to sankcje przeciwko tej części rządu w Gruzji, która przekazuje Gruzję (prezydentowi Rosji Władimirowi) Putinowi” – ogłosił Zelensky na portalach społecznościowych Telegram i X. „Tak to działa w sprawach międzynarodowych: jeśli nie zareagujesz na czas lub nie zareagujesz zgodnie z zasadami, tracisz dziesięciolecia, a państwa są okradane z wolności” – kontynuował ukraiński przywódca.
Zełenski powiedział dalej, że istnieje potrzeba zjednoczenia się przeciwko Moskwie. „Nie możemy stracić nikogo w tym regionie, ani Gruzji, ani Mołdawii, ani Ukrainy. Wzywamy Europę, Stany Zjednoczone i wszystkich na świecie do zrobienia tego samego – do działania zgodnie z zasadami” – dodał.
Tysiące proeuropejskich demonstrantów zebrało się w gruzińskich miastach w środę siódmy dzień z rzędu, aby zaprotestować przeciwko decyzji rządu o zawieszeniu rozmów akcesyjnych z UE w zeszłym tygodniu.
Protesty wybuchły po październikowych wyborach parlamentarnych, które wygrała rządząca prorosyjska partia Gruzińskie Marzenie. Jej założycielem i honorowym przewodniczącym jest Bidzina Iwaniszwili, który według AFP jest powszechnie uważany za faktycznego przywódcę kraju. Opozycja, kierowana przez prozachodnią prezydent Salome Zurabiszwili, zakwestionowała wyniki wyborów, wskazując na nieprawidłowości i szereg incydentów w dniu głosowania. Zurabiszwili oskarżył Moskwę o udział w fałszerstwach wyborczych w Gruzji, czemu Kreml zaprzeczył.
Prezydent złożył również wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie wyników wyborów parlamentarnych za niezgodne z konstytucją. Gruziński Sąd Konstytucyjny odrzucił ten wniosek we wtorek.