Joe Biden przybywa do Angoli na swoją pierwszą wizytę w Afryce Subsaharyjskiej
Prezydent USA Joe Biden przybył w poniedziałek do Angoli na swoją pierwszą i jedyną wizytę w Afryce Subsaharyjskiej podczas swojej kadencji. Celem jego podróży jest podkreślenie ambicji USA w Afryce w kontekście dużych inwestycji Chin, donosi TASR, zgodnie z raportem agencji prasowej AFP.
Szef Białego Domu, który przekaże władzę prezydentowi elektowi Donaldowi Trumpowi 20 stycznia 2025 r., spotka się we wtorek z prezydentem Angoli Joao Lourenco w stolicy Luandzie i wygłosi przemówienie w Narodowym Muzeum Niewolnictwa (MNE).
W środę Biden ma udać się do Lobito, miasta portowego położonego około 500 kilometrów na południe od Luandy.
Port jest sercem Korytarza Lobito, ogromnego międzynarodowego projektu infrastrukturalnego, na który Angola otrzymała pożyczki zarówno od USA, jak i UE, 1300-kilometrowej linii kolejowej łączącej Demokratyczną Republikę Konga (DRK) i Zambię – kraje śródlądowe, bogate w minerały – z angolskim portem Lobito, położonym na wybrzeżu Atlantyku.
Podczas spotkania z Lourenco w Białym Domu w zeszłym roku, Biden nazwał projekt „największą w historii inwestycją kolejową Stanów Zjednoczonych w Afryce”. Projekt jest częścią geopolitycznej walki między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, które oprócz ogromnych inwestycji w regionie posiadają również kopalnie w DRK i Zambii.
Rząd Angoli ogłosił dzień wolny od pracy w dniach 3 i 4 grudnia w związku z wizytą Bidena i wprowadził zaostrzone środki bezpieczeństwa w Luandzie, mieście liczącym około 9,5 miliona mieszkańców.
„To historyczna wizyta nie tylko dlatego, że po raz pierwszy prezydent USA odwiedzi Angolę, ale także dlatego, że naprawdę symbolizuje priorytet prezydenta Bidena, jakim jest wzmocnienie globalnych sojuszy i partnerstw, a także nasze strategiczne podejście do polityki USA wobec Afryki” – powiedział John Kirby, doradca Białego Domu ds. komunikacji w zakresie bezpieczeństwa narodowego.
Odwiedzając Angolę, 82-letni Biden spełnia obietnicę złożoną pod koniec 2022 r., że odwiedzi ten bogaty w ropę, 37-milionowy portugalskojęzyczny kraj.
Angola jest drugim co do wielkości eksporterem ropy naftowej w Afryce, a przemysł naftowy stanowi około 90 procent jej eksportu. Jednak wielu jej mieszkańców jest biednych i bezrobotnych. Według Banku Światowego (BŚ) stopa bezrobocia wśród młodych Angolczyków osiągnie 58% w 2023 roku.
Od czasu wyboru Lourenco na prezydenta w 2017 r. stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Angolą znacznie się poprawiły, co stanowi zwrot w stosunku do lat zimnej wojny, kiedy Stany Zjednoczone zapewniały tajną pomoc Narodowemu Związkowi na rzecz Całkowitej Niepodległości Angoli (UNITA), drugiej co do wielkości partii w kraju.
Grupy praw człowieka i działacze opozycji obwiniają władze Angoli za rosnące represje, w tym tłumienie protestów. Organizacja pozarządowa zajmująca się prawami człowieka Amnesty International (AI) stwierdziła w listopadowym raporcie, że angolska policja zabiła co najmniej 17 demonstrantów w okresie od listopada 2020 r. do czerwca 2023 r. w ramach długotrwałego tłumienia sprzeciwu.