Izraelska armia poinformowała, że przeprowadziła atak na cele Hezbollahu w strefie przygranicznej między Syrią a Libanem
Celem ataku było uderzenie w obiekty wykorzystywane do przemytu broni z Syrii do Libanu.
Izraelska armia oświadczyła w sobotę, że uderzyła w „infrastrukturę wojskową” na granicy syryjsko-libańskiej, wykorzystywaną przez Hezbollah do przemytu broni. TASR donosi o tym zgodnie z raportem AFP.
Armia podała w oświadczeniu, że siły powietrzne „zaatakowały obiekty infrastruktury wojskowej na przejściach granicznych między Syrią a Libanem, które były aktywnie wykorzystywane przez Hezbollah do przemytu broni z Syrii do Libanu”. Dodano, że przemyt miał miejsce po wejściu w życie porozumienia o zawieszeniu broni.
Według oświadczenia, izraelska armia przeprowadziła rewizje w południowym Libanie, podczas których żołnierze „przejęli broń, którą Hezbollah ukrył w meczecie”.
Trzy osoby ranne w izraelskim ataku w południowym Libanie
Libańskie Ministerstwo Zdrowia ogłosiło w sobotę, że trzy osoby, w tym siedmioletnie dziecko, zostały ranne w izraelskim ataku samochodowym w południowym Libanie.
Zawieszenie broni między Izraelem a libańskim Hezbollahem, w którym pośredniczyły Stany Zjednoczone i Francja, rozpoczęło się w środę o godzinie 04:00 czasu lokalnego (03:00 GMT). Porozumienie przewiduje, że izraelskie wojska lądowe wycofają się z południowego Libanu w ciągu 60 dni. Po ich wycofaniu, armia libańska zostanie rozmieszczona w strefie przygranicznej.
Hezbollah ma wycofać się poza rzekę Litani, położoną około 30 kilometrów na północ od granicy z Izraelem. Zawieszenie broni zakończyło konflikt, który nasilił się po bezprecedensowym ataku palestyńskich bojowników Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku.
Izrael twierdzi, że jeśli Hezbollah naruszy porozumienie o zawieszeniu broni, będzie miał „pełną swobodę działań wojskowych” w Libanie. Izrael przeprowadził kilka ataków w Libanie od środy, donosi AFP.