Hezbollah chce zrewidować porozumienie o zawieszeniu broni z Izraelem, zanim podpisze je Bejrut
Premier Izraela Benjamin Netanjahu chce uniemożliwić Iranowi uzyskanie broni jądrowej.
Libański proirański ruch Hezbollah chce przeanalizować porozumienie o zawieszeniu broni w konflikcie zbrojnym z Izraelem. Chce to zrobić przed podpisaniem porozumienia przez libański rząd w środę. Urzędnik komitetu politycznego Hezbollahu Mahmoud Kamati został zacytowany przez portal informacyjny The Times of Israel (TOI), który powiedział to w wywiadzie dla telewizji Al-Jazeera, donosi TASR.
Kamati wyjaśnił, że Hezbollah nie ufa izraelskiemu premierowi Benjaminowi Netanjahu i chce mieć pewność, że nie zostanie oszukany przez umowę.
„Zanim (libański) rząd podpisze ją jutro (w środę), musimy przejrzeć punkty, na które zgodził się Netanjahu” – wyjaśnił przedstawiciel Hezbollahu. Wyjaśnił, że Hezbollah chce zakończenia agresji militarnej, „ale nie kosztem suwerenności państwa (libańskiego)”.
Zagrożenie bronią nuklearną
Netanjahu, przemawiając po zatwierdzeniu porozumienia o zawieszeniu broni przez izraelski gabinet bezpieczeństwa, powiedział, że Izrael ma trzy powody, aby je wdrożyć: po wyeliminowaniu Hezbollahu może zaatakować Iran; uzupełnić wyczerpane zapasy broni i dać armii czas na odpoczynek; oddzielić front północny od południowego; i odizolować palestyński radykalny ruch Hamas, którego atak na południowy Izrael w październiku 2023 r. wywołał wojnę w regionie.
„Gdy Hezbollah zniknie z pola widzenia, Hamas zostanie sam. Nasza presja będzie rosła” – powiedział Netanjahu, dodając, że sytuacja ta pozwoli Izraelowi na odbicie zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Odnosząc się do zagrożenia ze strony Iranu, Netanjahu wyraził determinację, aby „zrobić wszystko, co konieczne”, aby uniemożliwić Iranowi uzyskanie broni jądrowej.
„To jest najważniejsza rzecz. Wyeliminowanie tego zagrożenia (zdolności nuklearnych Iranu) jest głównym celem, aby zagwarantować przetrwanie państwa Izrael” – oświadczył izraelski premier.