Zmarł najstarszy człowiek na świecie. John Alfred Tinniswood zmarł w wieku 112 lat
Brytyjczyk John Alfred Tinniswood, najstarszy człowiek na świecie, zmarł w poniedziałek w wieku 112 lat, potwierdziła jego rodzina, donosi .
John Alfred Tinniswood zmarł w poniedziałek w domu opieki w Southport, gdzie mieszkał. Wieloletni fan Liverpoolu FC, Tinniswood został w kwietniu 2024 roku, kiedy Juan Vicente Pérez Mora Pérez zmarł w wieku 114 lat.
Jego rodzina powiedziała, że ostatni dzień Tinniswooda był „otoczony muzyką i miłością”.
Alfred Tinniswood urodził się w tym samym roku, w którym zatonął Titanic, 26 sierpnia 1912 roku. W 2020 roku został najstarszym człowiekiem w Wielkiej Brytanii, a w kwietniu 2024 roku został uznany przez Księgę Rekordów Guinnessa za najstarszego człowieka na świecie.
Jego rodzina powiedziała, że mężczyzna „miał wiele wspaniałych cech”.
„Był inteligentny, zdeterminowany, odważny, spokojny w każdym kryzysie, utalentowany w matematyce i świetny rozmówca” – powiedzieli krewni mężczyzny, którzy dodali, że te cechy dobrze mu służyły podczas służby w Royal Army Pays Corps podczas II wojny światowej.
Tinniswood powiedział wcześniej BBC, że był „dość aktywny w młodości” i „dużo spacerował”, ale powiedział, że nie ma pojęcia, dlaczego został obdarzony taką długowiecznością. Podkreślił, że „nie różni się” od nikogo innego, dodając: „Albo żyje się długo, albo krótko – i niewiele można na to poradzić”.
Odkąd skończył 100 lat w 2012 roku, Tinniswood co roku otrzymywał kartkę urodzinową od brytyjskiego monarchy, najpierw od zmarłej królowej Elżbiety, a następnie od króla Karola.