Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Rumunii
W niedzielę w Rumunii odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Sondaże faworyzują urzędującego premiera i szefa socjaldemokratów, Iona-Marcela Ciolacu. Jednak według mediów, nową głową państwa może zostać skrajnie prawicowy nacjonalista George Simion, który odrzuca pomoc wojskową dla Ukrainy, podziwia Donalda Trumpa i zaprzecza, że jest rosyjskim szpiegiem.
Lokale wyborcze są otwarte od 7 rano do 9 wieczorem.
Jak donosi Reuters, lokale wyborcze zostały otwarte o 07:00 czasu lokalnego (06:00 czasu środkowoeuropejskiego) i zostaną zamknięte o 21:00 (20:00 czasu środkowoeuropejskiego). Wyniki wyborów zostaną opublikowane natychmiast po ich zakończeniu. Głosowanie Rumunów za granicą, które może wpłynąć na wynik i gdzie Simion jest popularny, rozpoczęło się w piątek. Simion odwołany w Rzymie.
Wybory uzupełniające zaplanowano na 8 grudnia. W międzyczasie, w najbliższą niedzielę (1 grudnia) odbędą się również wybory parlamentarne. Kadencja prezydencka w Rumunii trwa pięć lat, a prezydent ma znaczące uprawnienia decyzyjne w obszarach takich jak bezpieczeństwo narodowe i polityka zagraniczna.
Ustępujący prezydent Klaus Iohannis, lat 65, był wybierany na urząd dwukrotnie. Podczas swojej kadencji od 2014 r. umocnił silną prozachodnią pozycję Rumunii, ale został oskarżony o niewystarczającą walkę z korupcją.
Sondaże opinii publicznej sugerują, że 56-letni lewicowiec Ciolacu przejdzie do drugiej tury wraz z 38-letnim Simionem z Sojuszu na rzecz Zjednoczenia Rumunów.
Analitycy spodziewają się, że Ciolacu wygra konkurs ze względu na jego zdolność do odwoływania się do umiarkowanych wyborców i jego doświadczenie w kierowaniu krajem podczas wojny na sąsiedniej Ukrainie. Nie wykluczają jednak możliwej zmiany z powodu frustracji wysokimi kosztami życia. Twierdzą jednak, że perspektywa rywalizacji Ciolacu vs. Simion może zmobilizować centroprawicowych wyborców na rzecz Eleny Lasconi, szefowej opozycyjnej partii Ratujmy Rumunię.
Simion opisał te wybory prezydenckie jako wybór między zakorzenioną klasą polityczną, która ulega zagranicznym interesom w Brukseli, a nim, rzekomym outsiderem, który będzie bronił rumuńskiej gospodarki i suwerenności. Reuters zauważa, że Rumunia ma najwyższy odsetek osób zagrożonych ubóstwem w UE. Powiedział również zagranicznym mediom na początku tego tygodnia, że „bierze za wzór prawicowy rząd” premiera Georgia Meloniego we Włoszech.
Innym kandydatem na prezydenta jest Nicolae Ciuca, przewodniczący rumuńskiego Senatu. Lider Partii Liberalnej, która jest obecnie w napiętej koalicji rządzącej z socjaldemokratami premiera Ciolacu, według sondaży ustępuje obecnie Lasconiemu. O względy wyborców walczy łącznie 13 kandydatów.
Od czasu inwazji armii rosyjskiej na Ukrainę w lutym 2022 r. Rumunia zezwoliła na eksport milionów ton zboża przez swój port Konstanca nad Morzem Czarnym. Zapewniła również Kijowowi pomoc wojskową, w tym darowiznę baterii systemu obrony powietrznej Patriot. Simion ma zakaz wjazdu do Mołdawii i na Ukrainę ze względów bezpieczeństwa, dodał Euronews.