W wyniku eksplozji granatu na imprezie w Chorwacji zginął jeden mężczyzna, a cztery osoby zostały ranne.
Dwudziestopięcioletni mężczyzna przyniósł granat ze swojej sypialni i wręczył go innemu mężczyźnie.
Mężczyzna stracił życie po wybuchu granatu ręcznego na imprezie w chorwackim mieście Knin w sobotę. Cztery inne osoby odniosły obrażenia. Lokalna policja poinformowała o tym w niedzielę, donosi TASR, według AFP.
Dwudziestopięcioletni mężczyzna przyniósł granat ręczny ze swojej sypialni podczas imprezy i wręczył go innemu mężczyźnie. Granat eksplodował, zabijając jednego mężczyznę i raniąc czterech innych, w tym nieletniego.
„Zespół dochodzeniowy i policyjny oddział saperów ustalili, że eksplozję spowodował granat ręczny typu M75” – podała policja.
Poszkodowani mają obrażenia, ale ich stan jest stabilny
Dyrektor szpitala w Kninie, Tatijana Šipalová Iličová, powiedziała, że ranni „mają liczne obrażenia”, ale ich stan jest obecnie stabilny. Burmistrz Knina Marijo Čačić opisał incydent jako ogromną tragedię dla miasta. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Miasto Knin było jednym z kluczowych pól bitewnych podczas wojny o niepodległość Chorwacji od Jugosławii w latach 1991-1995. Po wojnie pozostawiono tam broń i materiały wybuchowe, które nadal stanowią zagrożenie dla miejscowej ludności.
Od kilku lat chorwacka policja prowadzi ogólnokrajową inicjatywę pod nazwą „Mniej broni, mniej tragedii”. Apeluje ona do obywateli o oddawanie nielegalnie posiadanej broni lub amunicji w celu ograniczenia przemocy i wypadków. W samym mieście Knin od początku roku policja przejęła około 5 091 sztuk broni, amunicji i urządzeń wybuchowych.