Według Ukrainy Rosjanie po raz pierwszy użyli w walce międzykontynentalnego pocisku rakietowego. Putin ogłosił, że zaatakowali rakietą Oresznik

Aktualizacja 22:33.

poinformował w czwartek, że Rosjanie użyli również międzykontynentalnej rakiety balistycznej wystrzelonej z regionu Astrachania podczas porannego ataku rakietowego na miasto Dniepr.

Jeśli to prawda, byłby to pierwszy raz, kiedy rosyjskie siły powietrzne użyły ICBM podczas ataku na Ukrainę. Dzieje się tak po tym, jak w ostatnich dniach Ukraińcy użyli amerykańskich pocisków ATACMS i brytyjsko-francuskich pocisków Storm Shadow do uderzenia w cele na terytorium Rosji.

Poranny atak rakietowy był skierowany głównie na miasto Dniepr, gdzie Rosjanie mieli zaatakować niektóre przedsiębiorstwa przemysłowe i infrastrukturę krytyczną.

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w końcu w specjalnym przemówieniu wczoraj wieczorem, że siły rosyjskie zaatakowały eksperymentalną rakietą balistyczną średniego zasięgu o nazwie Oresznik.

Już w środę pojawiły się spekulacje na temat Rubież

Ukraińskie Siły Powietrzne nie sprecyzowały, jakiego typu był to ICBM, ale od środy na Ukrainie spekuluje się, że Rosjanie mogą użyć rakiety balistycznej Rubież RS-26. Niektóre ukraińskie konta Telegram ostrzegały przed tym. Informacji tych nie udało się jednak niezależnie zweryfikować.

Przypomnijmy, że w związku z możliwym zagrożeniem połączonym atakiem rakietowym, Kijów w środę .

Pocisk Rubież może uderzyć w cele oddalone nawet o sześć tysięcy kilometrów, waga jego głowicy bojowej sięga 1200 kilogramów, co odpowiada mocy co najmniej trzech rakiet balistycznych Iskander-M, zauważają ukraińskie media. Portal przypomniał w środę, że pocisk ten może również przenosić ładunek jądrowy.

Powołując się na szefa administracji wojskowej w obwodzie dniepropietrowskim Serhija Łysaka, portal informacyjny poinformował, że rosyjski atak w Dnieprze uszkodził przedsiębiorstwo przemysłowe, a w mieście zarejestrowano dwa pożary. Lokalne konta Telegram opublikowały wideo pokazujące pożar w bloku mieszkalnym, który rzekomo został trafiony rakietą.

przyznał, że Rosjanie teoretycznie mogli użyć ICBM, aby uderzyć w jedno z dobrze ufortyfikowanych przedsiębiorstw produkujących ukraińskie rakiety w Dnieprze.

Analitycy nakreślili, co Ukraińcy mogą zniszczyć pociskami ATACMS:

Putin ogłosił, że zaatakowali rakietą Oresznik

Prezydent Rosji Władimir Putin ostatecznie powiedział w czwartek późnym wieczorem, że rosyjskie wojsko przetestowało jeden ze swoich najnowszych eksperymentalnych pocisków balistycznych średniego zasięgu, zwany Oresznik, w Ukrainie.

„Testy zakończyły się sukcesem. Cel został osiągnięty” – powiedział Putin.

Rosyjskie siły zbrojne, jak twierdzi, uderzyły w obiekt kompleksu wojskowo-przemysłowego w Dnieprze bezjądrowym pociskiem hipersonicznym.

Putin stwierdził również w swoim przemówieniu, że obecnie nie ma środków przeciwdziałania rakietom Oresznik. „Pociski uderzają w cel z prędkością Mach 10, czyli od 2,5 do 3 kilometrów na sekundę. Nowoczesne systemy obrony powietrznej dostępne na świecie i amerykańskie systemy obrony przeciwrakietowej w Europie nie mogą przechwycić takich pocisków. To nie wchodzi w rachubę” – oświadczył.

Odniósł się również do tego, że Rosja przeprowadziła testowy atak w odpowiedzi na ataki Ukrainy z użyciem amerykańskich rakiet ATACAMS i brytyjsko-francuskich rakiet Storm Shadow.

Dodał, że Rosja będzie ostrzegać ludność cywilną przed użyciem systemów takich jak Oresznik.

powołując się na amerykańskiego urzędnika, napisał, że Rosja ostrzegła USA kanałami, aby zmniejszyć ryzyko konfliktu nuklearnego przed wystrzeleniem rakiety balistycznej średniego zasięgu w celu ataku.

Ekspert wezwał do ostrożności

Oleh Katkov, redaktor naczelny strony internetowej Defense Express, wskazał wcześniej rano, że nadal istnieje zamieszanie wokół informacji o użyciu ICBM i wezwał do powściągliwości do czasu wyjaśnienia tej kwestii przez dowództwo Sił Powietrznych.

„Każdy międzykontynentalny pocisk balistyczny jest przeznaczony do ataku nuklearnego. Dlatego jest to bardzo poważna wiadomość. Może po prostu źle to odczytuję, a wystrzelenie nastąpiło gdzieś w kierunku Kamczatki, gdzie (Rosjanie) testują swoje rakiety balistyczne. W przeciwnym razie byłby to test uderzenia nuklearnego przeciwko Ukrainie” – powiedział.

Dodajmy, że w środę na Ukrainie pojawiły się również spekulacje, że Rosjanie mogą również przeprowadzić test rakietowy w bazie Kapustin Jar w regionie Astrachania.

Według Katkova, nie miałoby sensu, aby Rosjanie przekształcali międzykontynentalny Rubież, wykorzystujący np. nawigację astronomiczną, w konwencjonalny pocisk rakietowy. Zauważył również, że pocisk międzykontynentalny ma mniejszą dokładność niż te, których Rosjanie już używali podczas ataków rakietowych.

Ekspert wojskowy nie wykluczył więc, że jeśli Rosjanie rzeczywiście używali już Rubieży, to mogli użyć makiety jednostki bojowej.

„Federacja Rosyjska już zaatakowała Ukrainę, na przykład, rakietami Ch-55 z imitacją ładunków jądrowych. Zamiast ładunku jądrowego był po prostu metalowy cylinder. Być może tak było w tym przypadku” – powiedział.

Na kontach Telegram pojawiły się filmy pokazujące atak w Dnieprze. Niektóre z nich zostały udostępnione przez stronę internetową Meduza:

Wątpliwości pojawiły się również na Zachodzie

Wątpliwości co do użycia Rubieży pojawiły się również na Zachodzie. Strona internetowa, cytując zachodniego urzędnika, stwierdziła, że mógł to nie być ICBM, ale pocisk balistyczny.

Stacja zacytowała również ukraińskie źródło, które stwierdziło, że ukraińskie wojsko jest „w 95 procentach pewne”, że był to atak ICBM. Źródło dodało jednak, że nadal bada fragmenty pocisków i nie doszło jeszcze do ostatecznego wniosku.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski również skomentował wiadomość o ataku rakietowym. Zauważył on, że pod względem cech takich jak prędkość czy wysokość lotu, Rosjanie użyli międzykontynentalnej rakiety balistycznej.

„Obecnie przeprowadzane są ekspertyzy. Jest oczywiste, że Putin wykorzystuje Ukrainę jako poligon” – napisał.

W najnowszym raporcie strona zwraca jednak uwagę, że nie jest wykluczone, że Rosjanie używają oznaczenia Oresznik w dokumentach roboczych specjalnie dla RS-26 Rubież. „Takie powielanie jest całkiem normalne dla rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego. Możemy podać następującą ilustrację – pocisk Ch-101 jest również określany przez Rosjan jako Izdelie 504” – napisał.

że Rosja zaatakowała Dniepr rakietą balistyczną opartą na międzykontynentalnym pocisku balistycznym RS-26 Rubież.

Analityk widzi grę symboli

Ukraiński analityk wojskowy Mychajło Samus zauważył w środowym komentarzu, że użycie rakiety takiej jak Rubież RS-26 podniosłoby stawkę Rosji w konfrontacji z Europą i Stanami Zjednoczonymi.

„Byłaby to sugestia w stylu 'teraz używamy pocisku, który jest również przeznaczony do ataków na Europę’. Ponieważ sześć tysięcy kilometrów to zasięg, który pozwala uderzyć w Europę, ale także w USA lub inne regiony, na przykład w regionie Azji i Pacyfiku. Jeśli ten pocisk zostanie faktycznie użyty na terytorium Ukrainy, będzie to przejście na inny poziom konfrontacji” – powiedział Samus.

Wykluczył jednak możliwość użycia przez Rosjan podobnego pocisku do ataków nuklearnych.

Jego zdaniem użycie Rubieży niosłoby ze sobą pewną symbolikę. Jest to bowiem nowa wersja radzieckiego pocisku RSD-10 Pionier. Pociski te zostały zniszczone na mocy międzynarodowego traktatu podpisanego pod koniec lat 80. przez przywódcę ZSRR Michaiła Gorbaczowa i prezydenta USA Ronalda Reagana.

„To gra symboli. RS-26 jest kopią RSD-10 Pioneer, który z kolei był symbolem zimnej wojny” – powiedział Samus, dodając, że Władimir Putin również będzie bawił się symboliką, ponieważ widzi, że jest ona wykorzystywana przez zespół prezydenta elekta Donalda Trumpa, gdzie mówi się, że jakiekolwiek wsparcie USA dla Ukrainy może doprowadzić do III wojny światowej.

„Do 20 stycznia (inauguracja prezydenta-elekta USA – red.) Rosja może osiągnąć maksimum w tej symbolice. Ale z pewnością nie zaangażują broni nuklearnej, ponieważ wierzą, że Trump i tak może zmusić Ukrainę do kapitulacji” – ocenił.

Wiadomość także dla Europejczyków?

Według szefa Instytutu Badań nad Bezpieczeństwem Europejskim, Hliba Fischchenko, Rosja zademonstrowała kilka rzeczy poprzez prawdopodobne użycie rakiety.

„Ukraina jest poligonem doświadczalnym dla Putina. Musimy zrozumieć, że ten typ pocisku (Rubież) został stworzony w ciągu dwudziestu lat rządów Putina w celu ewentualnego ataku na Londyn, Brukselę, Berlin, Paryż. Jest to ważny sygnał dla zachodniego cywilizowanego świata, że pociski te mogą zostać użyte przeciwko Europejczykom w dowolnym momencie. Aby pokazać, że „mamy taką broń, jest skuteczna, zemścimy się na was za pozwolenie na użycie pocisków ATACMS” – ocenił dla Aktuality.sk.

Przypomniał, że dla rosyjskiego reżimu jedną z głównych metod prowadzenia wojny hybrydowej jest zastraszanie.

„Przestraszoną populacją łatwiej manipulować. Niestety, nawet nasze kanały telegramowe grają w tę grę z wrogiem i rozpowszechniają wiadomości napisane capslockiem, że leci niepowstrzymany pocisk” – zauważył.

Analityk zauważył, że ludzie na Zachodzie muszą zrozumieć, że to Rosja eskaluje wojnę.

„Począwszy od 24 lutego 2022 r. zawsze ma możliwość uderzenia w mniejsze składy broni lub zapasy sprzętu w magazynach. A teraz, gdy wyrównaliśmy szanse, pozwalając im uderzyć w terytorium Rosji pociskami Storm Shadow lub ATACMS, ponownie podnieśli temperaturę, używając ICBM” – dodał Fischenko.