Przesądy związane z alkoholem: czym są i jak działają
Niezależnie od tego, jaką kwestię poruszamy w odniesieniu do tych narkotyków, należy przyznać, że mity na temat rzekomych korzyści płynących z alkoholu są bardzo trwałe.
Taka postawa jest bardzo niebezpieczna, ponieważ według Światowej Organizacji Zdrowia alkohol stał się czynnikiem ryzyka wielu chorób.
Moda i przesądy zaczynają się już od samej definicji alkoholu.
Przez ponad 300 lat medycyna uważała go za narkotyczną truciznę neurotropową i protoplazmatyczną, innymi słowy, truciznę, która wpływa zarówno na ludzki układ nerwowy, jak i na organizm jako całość, z negatywnymi skutkami zarówno na poziomie komórkowym, jak i molekularnym.
Alkohol jest szeroko rozpowszechnionym, legalnym i niedrogim narkotykiem we współczesnym świecie.
Sekcja zwłok osoby, która zmarła z przyczyn związanych z alkoholem, może ujawnić zmiany w praktycznie wszystkich ważnych narządach.
Czasami patologowi anatomicznemu trudno jest dokładnie określić, która usterka narządu była faktyczną przyczyną śmierci.
Często pojawia się pytanie: jak taka osoba mogła w ogóle żyć, jeśli nie pozostał ani jeden nienaruszony organ wewnętrzny, jeśli wszystkie nie były w stanie prawidłowo wykonywać swoich funkcji?
Jakie są więc niektóre z najczęstszych mitów dotyczących spożywania alkoholu w dzisiejszych czasach? Jak jest naprawdę? Przekonajmy się.
Alkohol pomaga szybko się rozgrzać
Napoje alkoholowe są często określane jako „rozgrzewacze”.
Dlaczego? Ludzie po prostu wierzą, że alkohol ma działanie rozgrzewające, więc najlepszym lekarstwem na przeziębienie jest łyk czegoś „mocniejszego” niż kawa, herbata czy kakao.
W tym przekonaniu jest tylko małe ziarno prawdy. Najważniejsze jest to, że około 50 gramów wódki lub koniaku może pomóc w przeziębieniu: napoje alkoholowe rozszerzają naczynia krwionośne i normalizują dopływ krwi do narządów wewnętrznych.
Wszystkie inne dawki stymulują krążenie krwi w skórze: skóra staje się czerwona i pojawia się przyjemne uczucie ciepła.
Ale w rzeczywistości jest to bardzo zwodnicze, ponieważ jest to bardzo duża utrata ciepła, a ciało staje się jeszcze zimniejsze.
Alkohol zmniejsza stres
Bardzo często zmęczeni i zmartwieni ludzie sięgają po kieliszek lub butelkę alkoholu, aby podnieść się na duchu.
Jednak w większości przypadków nie jest to robione prawidłowo.
Małe dawki mogą pomóc rozładować wewnętrzne napięcie i zrelaksować się, co jest zgodne z pojęciem „przezwyciężania stresu”, ale są również szkodliwe dla organizmu.
To niefortunne, ale ludzie zwykle piją znacznie więcej i mocniejsze napoje alkoholowe niż powinni.
A wtedy sprawy mogą iść w dwóch kierunkach: po pierwsze, wzrasta zmęczenie, pogarsza się nastrój i pojawia się rodzaj depresji, która tylko pogłębia poczucie wewnętrznej pustki i rozpaczy.
Drugi to euforia, która również nieuchronnie prowadzi do depresji.
Żadne z nich nie jest tak naprawdę lekarstwem na stres.
Alkohol obniża ciśnienie tętnicze krwi
Większość nadciśnieniowców wierzy, że picie alkoholu może obniżyć ciśnienie krwi – w końcu alkohol rozszerza naczynia krwionośne….
W tym stwierdzeniu również jest trochę prawdy – niewielka dawka alkoholu wysokoprocentowego faktycznie rozluźnia ściany naczyń krwionośnych.
Ale jest jedno ALE. Sprawia również, że serce bije szybciej.
Ciśnienie tętnicze krwi zależy bezpośrednio od ilości krwi wyrzucanej z serca.
Im więcej krwi, tym wyższe ciśnienie.
Z tego powodu alkohol nie może być uważany za lek obniżający ciśnienie krwi.
Dochodzi do tego fakt, że wiele alkoholi zawiera również substancje biologicznie czynne, które same w sobie mogą wpływać na ciśnienie krwi i niestety zazwyczaj w całkowicie niepożądany sposób.
Wysokiej jakości alkohol nie szkodzi
Bez względu na rodzaj wybranego napoju alkoholowego, nadal będzie on miał toksyczny wpływ na organizm. Dzieje się tak, ponieważ podczas rozkładu alkoholu etylowego uwalniany jest aldehyd octowy.
Prawda jest jednak taka, że alkohol niskiej jakości jest jeszcze bardziej szkodliwy dla naszego ciała i zdrowia – ponieważ tanie napoje są słabo oczyszczone i zawierają substancje, które wielokrotnie zwiększają toksyczne działanie alkoholu.
To samo dotyczy alkoholu domowej roboty, ponieważ w takich warunkach jeszcze trudniej jest oczyścić spirytus.
Piwo to nie alkohol
„Piwo to płynny chleb”, mówi żartobliwie i poważnie wielu miłośników piwa.
Obecnie powszechnie uważa się, że jeśli piwo jest uważane za napój alkoholowy o niskiej mocy, nie może powodować żadnych szkód dla zdrowia.
Jest to całkowicie błędne, a nawet absurdalne.
Piwo nie zawiera zbyt wiele alkoholu, ale to nie znaczy, że jest całkowicie bezpieczne do picia.
Oprócz alkoholu etylowego, piwo zawiera również estrogeny roślinne.
Chociaż są one pochodzenia roślinnego, mają taki sam wpływ na organizm jak estrogeny zwierzęce. Przeciwdziałają one działaniu testosteronu.
Dlatego mężczyźni, którzy często piją piwo, bardzo szybko upodabniają się sylwetką do kobiet.
Uzależnienie od piwa jest nawet identyfikowane przez niektórych uzależnionych jako osobna choroba.
Alkohol jest niskokaloryczny
Cóż, to zależy od tego, do czego go porównasz. Wiele kobiet liczy kalorie spożywane z jedzenia, ale zupełnie zapomina, że napoje też mają kalorie.
Piwo ma dość wysoką wartość energetyczną. Im mocniejszy napój, tym jest ona wyższa.
Wódka ma najwyższy wskaźnik: nie ma wartości odżywczej i jest kaloryczna tylko ze względu na alkohol.
Zanim się napijesz, pomyśl nie tylko o swoim zdrowiu, ale także o sylwetce.
Chodzi o podjadanie, a nie objadanie się
Wielu z nas uważa, że mocne napoje należy podjadać, ale nie pić.
Nie jest to jednak do końca prawdą. Należy tutaj wyjaśnić, o jakie przekąski chodzi – gorące czy zimne.
Zimne jedzenie nie neutralizuje zbyt dobrze alkoholu, więc dość szybko dostaje się on do krwiobiegu. To samo dzieje się, gdy osoba pije alkohol, więc pod tym względem soki i kompoty plasują się obok sałatek owocowych i warzywnych.
Gorące i tłuste potrawy, takie jak zupy i gulasze, mają zupełnie inny efekt. Zaburzają one wchłanianie etanolu, więc obrót jest wolniejszy.
Istnieje tak wiele mitów dotyczących spożycia alkoholu i jego skutków, że ta „niewidzialna” trucizna coraz bardziej wkrada się w nasze życie i szkodzi naszemu zdrowiu.
Przygotowane przez sveikata.lt