Wynagrodzenie 300 dolarów za godzinę: Książę Harry i Meghan Markle szukają pracownika do obsługi ryb
Książę Harry i Meghan Markle poszukują specjalisty do opieki nad ozdobnymi rybami, które żyją w stawie w ich posiadłości w Kalifornii. Takie usługi nie są jednak tanie, donosi The Sun.
W swoim pamiętniku Spare, Harry podzielił się informacją, że w jego posiadłości znajduje się staw, w którym żyją ozdobne karpie koi.
„Znaleźliśmy to miejsce. Na samym wybrzeżu, niedaleko Santa Barbara. Dużo przestrzeni, duże ogrody, a nawet staw z karpiami koi. Agent nieruchomości ostrzegał, że karpie koi są zestresowane i wymagają specjalnej opieki” – napisał najmłodszy syn Charlesa III, opisując zakup luksusowej posiadłości w Montecito.
Jednak na pytanie, gdzie można znaleźć takiego specjalistę, Harry nie znał odpowiedzi: „Agent nie był pewien. Śmialiśmy się z tego. Problemy pierwszego świata”.
Według Aquatic Veterinary Services, mobilnej praktyki weterynaryjnej zapewniającej pomoc rybom domowym w Kalifornii, początkowa opłata za usługę i koszty podróży mogą kosztować 300 USD za godzinę, plus 25 USD za rybę za badanie.
Ponadto ryby mogą wymagać dodatkowych badań krwi, skanów ultrasonograficznych i niezbędnego leczenia, z których wszystkie są przeprowadzane przez specjalistów za dodatkową opłatą.
Zdaniem dziennikarzy, takie koszty to drobnostka w porównaniu z kosztem samej posiadłości. Wiadomo, że Meghan i Harry zaciągnęli pożyczkę w wysokości 9,5 miliona dolarów na swój dom z dziewięcioma sypialniami i 16 łazienkami, wraz ze znacznym depozytem zabezpieczającym.
Nieruchomość warta wiele milionów dolarów obejmuje również bibliotekę, biuro, spa, siłownię, pokój gier, piwniczkę z winami i garaż na pięć samochodów.
Źródło: focus.ua