Zapomnij o klasycznych bułeczkach waniliowych i wypróbuj w tym roku bardziej aromatyczną migdałową alternatywę
Wszyscy uwielbiamy ten zapach – zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, a z piekarnika unosi się odurzający aromat ciasteczek, wśród których dominują bułeczki waniliowe. To także część Adwentu. Ale co, jeśli moglibyśmy sprawić, że te i tak już prawie idealne słodycze byłyby jeszcze lepsze? Możesz spróbować wariantu z migdałami, nie pomylisz się.
Boże Narodzenie to po prostu tradycja, na którą nie można sobie pozwolić w rodzinie. Dlaczego więc nie spróbować czegoś nowego, co może wzbogacić świąteczny stół? Nikt nie mówi, że nie można sięgnąć po klasyczne bułeczki waniliowe i migdałowe….
Upiecz bułeczki migdałowe zgodnie z filmem Markéty Zajíčkovej na youtube:
Źródło: Youtube
Zwyczaje i tradycje bożonarodzeniowe
Załóżmy, że każdy z nas ma w domu przepis na klasyczne bułeczki waniliowe, które nieodłącznie zawierają orzechy włoskie – i to nie byle jakie. W końcu każda rodzina ma ten najlepszy ze wszystkich, ten, który lubią wszyscy. I masz rację, to nie byłoby to samo bez słodyczy, które piekli twoi przodkowie. Ale migdałowe bułeczki z pewnością również Cię przekonają, zwłaszcza dzięki ich cudownemu zapachowi i delikatnemu smakowi. Do dzieła.
Jakie składniki przygotować?
Czego będziemy potrzebować na jedną partię migdałowo-waniliowych bułeczek? Przygotuj 240 gramów zwykłej mąki, 160 gramów masła, 50 gramów cukru pudru, 100 gramów drobno zmielonych migdałów, 1 żółtko i saszetkę cukru waniliowego. To wszystko, możemy zabrać się za przygotowanie ciasta.
Przygotowanie ciasta nie jest trudne
Nawet ci, którzy nie spędzają codziennie długich godzin w kuchni, mogą zrobić bułeczki waniliowe. Wystarczy wymieszać wszystkie składniki, aby uzyskać gładkie ciasto. Ważna jest konsystencja ciasta. Jeśli w cieście znajdują się kawałki masła, które nie zostały wyrobione, będzie to niekorzystne podczas pieczenia, a powstałe słodycze nie będą nieskazitelne.
Nie ma potrzeby spieszyć się z procesem pieczenia
Gotowe ciasto najlepiej zawinąć w folię spożywczą lub mikroten i odstawić do lodówki. Nie rozpaczaj, jeśli zabierzesz się do pieczenia dopiero po kilku dniach, ciasto będzie w porządku. Po tym czasie wystarczy wyrobić bułki zgodnie z własnymi przyzwyczajeniami. W niektórych rodzinach ciasto jest wycinane, w innych pieczone w foremkach, a w jeszcze innych po prostu formowane w dłoni lub foremce i układane na blasze w formie plastikowej bułki. Każda z tych odmian jest poprawna, jeśli ci odpowiada.
W piekarniku tylko na chwilę
Pieczenie nie zajmie dużo czasu. Gdy blacha do pieczenia jest pełna, a piekarnik nagrzany do 180°C, bułeczki będą musiały być gorące tylko przez dziesięć minut, aby wystarczająco się upiekły. Po wyjęciu z piekarnika należy pozwolić im lekko ostygnąć, a w międzyczasie można przygotować mieszankę odrobiny cukru pudru i cukru waniliowego, aby je obtoczyć. Będzie ona przydatna w momencie, gdy bułeczki ostygną na tyle, by można je było bez problemu podnieść.
A teraz najtrudniejsza część…
Skończyliśmy, upiekliśmy i zapakowaliśmy – a teraz nadchodzi najtrudniejsza część: powstrzymanie bułeczek przed zjedzeniem, dopóki nie zechcesz postawić ich na świątecznym stole. Powodzenia z tym, ponieważ zapach przyciągnie ludzi ze wszystkich zakątków domu.
Źródła: www.apetitonline.cz, www.prozeny.cz