Polska aktywowała dziś rano swoje siły powietrzne po rosyjskim ataku rakietowym na Ukrainę

Polska aktywowała swoje siły powietrzne we wczesnych godzinach niedzielnych, aby zabezpieczyć swoją przestrzeń powietrzną po zmasowanym ataku rakietowym Rosji na sąsiednią Ukrainę, podały polskie siły zbrojne. TASR donosi za agencją Reuters.

„W wyniku zmasowanego ataku Federacji Rosyjskiej z użyciem pocisków manewrujących, rakiet balistycznych i dronów na obiekty znajdujące się m.in. na zachodzie Ukrainy, polskie i sojusznicze samoloty rozpoczęły operacje w naszej przestrzeni powietrznej” – poinformowało dowództwo operacyjne polskiej armii na Platformie X.

Dodano, że „wszystkie dostępne siły i środki zostały aktywowane”, a pary samolotów bojowych, naziemne systemy obrony powietrznej i systemy rozpoznania radarowego zostały postawione „w stan najwyższej gotowości”.

Siły zbrojne Ukrainy oświadczyły, że próbują odeprzeć rosyjski atak rakietowy w obwodzie lwowskim na zachodzie kraju, który graniczy z Polską.

Rosyjskie wojsko rozpoczęło zmasowany atak powietrzny na wiele celów w Ukrainie. Eksplozje słychać było w Kijowie we wczesnych godzinach porannych po atakach obrony powietrznej; w ukraińskiej stolicy i kilku innych regionach kraju wprowadzono zapobiegawcze przerwy w dostawie prądu.

Według ukraińskiego ministra energetyki Hermana Halushchenko, celem rosyjskich ataków na Ukrainie była infrastruktura energetyczna przeznaczona do dostarczania energii elektrycznej.

Ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha powiedział, że był to jeden z najbardziej rozległych rosyjskich ataków dronów i pocisków rakietowych „na spokojne miasta, śpiących cywilów i krytyczną infrastrukturę”.

Rozległe eksplozje odnotowano także w innych ukraińskich miastach: Zaporożu, Dnieprze, Krzywym Rogu i Odessie. Ukraińska obrona powietrzna twierdzi, że Rosja zaatakowała cele w całym kraju dziesiątkami pocisków manewrujących i balistycznych, a także bombowcami strategicznymi.