Cena nieostrożności: drewno zapaliło się, zanim jeszcze zostało ułożone w piecu
Straż pożarna w Taurogach otrzymała zgłoszenie o pożarze w mieście w czwartek wieczorem (14 listopada).
Rodzina mieszkająca przy ulicy Birutės musiała opuścić swój dom w zimnie i ciemności około godziny 20.56.
Strażacy zostali poinformowani, że zapaliło się mieszkanie o powierzchni około 168 metrów kwadratowych.
Kiedy przybyli na miejsce, wnętrze domu było pełne dymu.
Mieszkańcy sami wyszli na zewnątrz.
Budynek jest murowany, dwukondygnacyjny z poddaszem, z dwuspadowym dachem pokrytym łupkiem.
Pożar wybuchł w kotłowni w piwnicy.
Zapaliło się drewno opałowe ułożone obok pieca.
Ogień został ugaszony bardzo szybko, a pożar został zlokalizowany około 21.04.
Sufit kotłowni był zwęglony, plastikowe rury stopione, a drewno opałowe spalone.
Strażacy nie znaleźli w domu autonomicznego czujnika dymu.
Podejrzewa się, że pożar został spowodowany przez nieostrożność – drewno opałowe ułożone zbyt blisko pieca i pozostawione bez nadzoru zapaliło się.