Arcybiskup Canterbury Justin Welby podaje się do dymisji w związku z brakiem dochodzenia w sprawie molestowania seksualnego w obozie
Prawnikowi Johnowi Smythowi zarzucono popełnienie nadużyć i wykorzystywania seksualnego w sprawie obejmującej ponad 100 chłopców i młodych mężczyzn na przestrzeni ponad 40 lat.
Anglikański arcybiskup Canterbury Justin Welby zrezygnował ze stanowiska we wtorek. Wyraził „ubolewanie” z powodu niezapewnienia odpowiedniego dochodzenia w sprawie zarzutów molestowania i nadużyć seksualnych ze strony wolontariusza na chrześcijańskim obozie. TASR donosi zgodnie z raportem Reutersa.
Krytycy wezwali Welby’ego do rezygnacji po zeszłotygodniowym raporcie, że nie podjął wystarczających działań przeciwko osobie, która rzekomo dopuściła się najbardziej rozpowszechnionych nadużyć i nadużyć seksualnych w Kościele Anglii. „Za uprzejmą zgodą Jego Królewskiej Mości postanowiłem zrezygnować z funkcji arcybiskupa Canterbury” – powiedział Welby w oświadczeniu.
Według raportu, prawnik John Smyth dopuścił się nadużyć i wykorzystywania seksualnego w sprawie dotyczącej ponad 100 chłopców i młodych mężczyzn, która trwała ponad 40 lat. Bił swoje ofiary laską i zakładał im pieluchy, aby zatamować krwawienie. Następnie kładł się na swoich ofiarach i całował je w szyję lub plecy.
„Mam nadzieję, że ta decyzja pokazuje, jak poważnie Kościół Anglii traktuje potrzebę zmian i swoje zaangażowanie w tworzenie bezpieczniejszego Kościoła. Rezygnuję z żalem, który odczuwam wobec wszystkich ofiar nadużyć” – dodał Welby. Kościół Anglii ma łącznie 85 milionów członków na całym świecie.