Skvernelis nie wyklucza, że Vardan Lietuvos może wycofać się z koalicji: totalny chaos
Według niego socjaldemokraci, którzy wygrali wybory i są inicjatorami koalicji rządzącej, wprowadzili w ostatnich dniach wiele chaosu.
„To, co się teraz dzieje, to totalny chaos. Partia, która była w opozycji przez prawie osiem lat, jest tak nieprzygotowana do utworzenia koalicji, co jest bezprecedensowe w historii” – powiedział Skvernelis w wywiadzie dla Elty.
Według niego, wycofanie się przewodniczącej Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej (LSDP) Viliji Blinkevičiūtė z obietnicy kierowania rządem i zaproszenie do utworzenia koalicji wysłane do „Nemunas aušra” nie zwiększyło stabilności i wiarygodności. Ponadto, według europosłanki, w czwartek nie było jasne, które partie utworzą większość, ponieważ chłopi, którzy nie otrzymali zaproszenia do koalicji, wydają się kontynuować negocjacje z socjaldemokratami, którzy tworzą większość rządzącą.
„To, co wydarzyło się dzisiaj, jest nieporozumieniem. Nie jest jasne, ile partii zostało zaproszonych. Zostaliśmy zaproszeni telefonicznie przez pana Paluckasa i czułem w sercu, że prezydent jest w to zaangażowany. Ale nie zadzwoniła. Nie wiemy, które partie mają uczestniczyć, co się dzieje. Nawet na spotkaniach nie ujawnia się nazwisk ministrów i innych stanowisk. Nie jestem w polityce zbyt długo, ale nigdy nie widziałem takiego chaosu” – powiedział polityk.
„To nie jest sposób na silny rząd. Teraz proces jest w całkowitym chaosie”, dodał Skvernelis.
Lider Demokratów nie ukrywał irytacji, że przedłużający się proces formowania większości nie wyjaśnił jeszcze, kto jest najważniejszą osobą w Partii Socjaldemokratycznej, która weźmie na siebie odpowiedzialność.
„Nie ma nie tylko głowy, ale i półgłówka” – powiedział polityk, sugerując, że zarząd Vardan Lietuvos, który spotkał się w piątek, może wycofać się z procesu budowania koalicji.
„Jutro podejmiemy decyzję. Jak zawsze – demokratycznie. Ale z tego, co widzę po rozmowach z kolegami, będzie to burzliwe spotkanie zarządu”, podsumował.
W czwartek Nemuno aušra Remigijusa Žemaitisa i Vardan Lietuvos (W imię Litwy) Sauliausa Skvernelisa otrzymały zaproszenie od Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej (LSDP), która wygrała wybory i tworzy nową większość, do pracy w koalicji. Obie partie zamierzają omówić propozycje w najbliższej przyszłości.
Koalicja trzech sił politycznych miałaby większość w nowym Sejmie – 86 ze 141 mandatów.
Negocjacje koalicyjne były jednak początkowo prowadzone z Demokratami i Litewskim Związkiem Chłopów i Zielonych (LVŽS) – siła polityczna wcześniej wskazywana jako jeden z potencjalnych partnerów koalicyjnych nie otrzymała zaproszenia od Socjaldemokratów. Jednak według Ramūnasa Karbauskisa, lidera Chłopów, LSDP przekazała mu wiadomość, że negocjacje w sprawie większości nie są zakończone.
Jednak S. Skvernelis, przewodniczący „W imię Litwy”, oświadczył, że Demokraci, którym przewodzi, nie będą pracować w koalicji z „Chłopami”.
Jeszcze przed wyborami liderzy LSDP mówili, że koalicja z „Nemunas aušra” jest niemożliwa. Potwierdziła to również przewodnicząca partii, Vilija Blinkevičiūtė, która początkowo zamierzała stanąć na czele przyszłego rządu po pierwszej turze wyborów.