Eksplozja w stoczni West Baltic mogła być spowodowana awarią sprzętu i wybuchem butli z acetylenem
Policja wszczęła postępowanie przygotowawcze w sprawie możliwego naruszenia wymogów bezpieczeństwa i higieny pracy.
Pracodawca lub osoba przez niego upoważniona, która narusza wymagania bezpieczeństwa i higieny pracy określone w ustawie o bezpieczeństwie i higienie pracy lub innych aktach prawnych, jeżeli spowoduje to ciężki lub śmiertelny wypadek przy pracy lub inne poważne konsekwencje, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat ośmiu.
Przestępstwo określone w niniejszym artykule podlega karze tylko wtedy, gdy zostało popełnione w wyniku zaniedbania. Osoba prawna również ponosi odpowiedzialność za czyn określony w niniejszym artykule.
Jak donosi ELTA, w Kłajpedzie, według wstępnych danych, mężczyzna zginął w wyniku eksplozji podczas prac spawalniczych.
Do wypadku doszło w poniedziałek rano. O godzinie 7.26 otrzymano zgłoszenie, że w Kłajpedzie przy ulicy Pilies, na terenie Stoczni Zachodniobałtyckiej, doszło do eksplozji, a zgłaszający zobaczył kłęby dymu.
Na miejsce przybyło sześć wozów strażackich.
„Według wstępnych informacji, eksplozja nastąpiła podczas prac spawalniczych na kadłubie. Ofiara została znaleziona w ładowni statku. Strażacy wyciągnęli go i przekazali medykom”, powiedziała Edita Zdanevičienė, przedstawicielka straży pożarnej i ratownictwa. Nie znaleziono żadnych innych ofiar.
Andromeda Grauslienė, przedstawicielka Komendy Głównej Policji Okręgu Kłajpeda, powiedziała Elcie, że ofiarą był mężczyzna urodzony w 1963 roku.
Na miejscu zdarzenia pracowali eksperci policyjni i przybyła Państwowa Inspekcja Pracy.