Ostatnie posty

Zachodni przywódcy gratulują zwycięstwa ponownie wybranemu prezydentowi Mołdawii Sandu

Prozachodnia prezydent Mołdawii Maya Sandu została pogratulowana reelekcji w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich przez wielu światowych przywódców – ostatnio kanclerza Niemiec Olafa Scholza, prezydenta Francji Emmanuela Macrona, szefa polityki zagranicznej UE Josepa Borrella i przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela. TASR donosi na podstawie raportów AFP i Reuters.

Scholz podkreślił, że Mołdawia wybrała „europejski kurs”, choć wyborom towarzyszyły doniesienia o rosyjskiej ingerencji. Sandu, jak powiedział, „bezpiecznie przeprowadziła” swój kraj przez trudne czasy, a także wyznaczyła wspomniany europejski kurs. „W tym względzie stoimy po stronie Mołdawii. Gratulujemy ponownego wyboru na prezydenta!” powiedział jej w poście na Platformie X.

Macron określił zwycięstwo Sandu jako „triumf demokracji”. „Gratuluję Mai Sandu ponownego wyboru na przywódczynię Mołdawii. Demokracja zatriumfowała nad ingerencją i manewrami z zewnątrz. Francja będzie nadal wspierać Mołdawię na jej europejskiej drodze”, powiedział w poście na portalu społecznościowym X.

Szef polityki zagranicznej UE Borrell również pogratulował Sandu. „Mołdawianie po raz kolejny pokazali swoją determinację w budowaniu europejskiej przyszłości pomimo hybrydowych prób podważenia (ich) demokracji”, napisał na X. W oficjalnym oświadczeniu pochwalił również władze Mołdawii za sukces wyborów, pomimo „bezprecedensowej ingerencji Rosji, polegającej na kupowaniu głosów lub dezinformacji”.

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel napisał w mediach społecznościowych, że „obywatele Mołdawii (w wyborach) potwierdzili swoje zaufanie do przywództwa, stabilności i zaangażowania w europejską przyszłość”.

Tymczasem polscy przywódcy również pogratulowali Sandu reelekcji. Na Platformie X prezydent Andrzej Duda opisał jej zwycięstwo jako „wyraźny znak, że Mołdawia ma swoje miejsce w demokratycznej i zjednoczonej Europie. I żadne zewnętrzne siły nigdy tego nie zmienią”. Swoje gratulacje złożył również premier Donald Tusk.

„Pomimo agresywnej i masowej ingerencji ze strony Rosji, Maia Sandu pokonała faworyta Moskwy w wyborach prezydenckich. Miejmy nadzieję, że ten trend będzie kontynuowany w nadchodzących dniach i miesiącach w innych krajach” – napisał również na X.

Zwycięstwo Sandu było znane krótko po północy, po podliczeniu ponad 98 procent oddanych głosów. Do tej pory podliczono 99,86 procent głosów, według BBC, a urzędujący prezydent uzyskał 55,41 procent, pokonując byłego prokuratora generalnego Aleksandra Stoyanova, wspieranego przez partię prorosyjską, który uzyskał 44,59 procent, według danych liczbowych.

Podczas gdy pierwsze częściowe wyniki sugerowały możliwe zwycięstwo Stoianoglu, sytuacja zmieniła się na korzyść Sandu po podliczeniu głosów z zagranicy, dając jej drugi mandat.

Wcześniej zwycięstwa pogratulowali jej przewodnicząca Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego (PE) Roberta Metsol, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Czech Petr Fiala.

Sandu jest przewodniczącą od 2020 roku. Początkowo starała się budować pragmatyczne stosunki z Rosją. Jednak od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. zdecydowanie prowadzi politykę proeuropejską, a za jej rządów UE przyznała Mołdawii status kraju kandydującego. Niedzielne głosowanie określiła jako wybór między świetlaną przyszłością w UE do 2030 r. a przyszłością pełną niepewności i niestabilności.

Równolegle z pierwszą turą wyborów odbyło się referendum w sprawie konstytucyjnego zapisania przystąpienia Mołdawii do Unii Europejskiej. Referendum zakończyło się sukcesem, a 50,35% głosujących opowiedziało się za jego przyjęciem.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.