Detektyw w mieszkaniu: Smartfony mogą podsłuchiwać i wysyłać informacje do producentów
Obecnie szpiedzy nie przybierają postaci ludzi, ale technologii komputerowej. A co ze smartfonem?
Niewiele jest osób, które używają telefonu z przyciskiem. „Albo są miłośnikami retro, albo emerytami”, zastanawia się Karel, 40-letni czytelnik z Pragi, który – podobnie jak większość populacji – posiada smartfona. Jego kpina z posiadaczy „przycisków” nie jest jednak całkowicie uzasadniona.
To prawda, urządzenie wygląda na nieco zbyt drogie, ale w przeciwieństwie do smartfonów, nie może cię szpiegować. Co mamy na myśli? To proste. Smartfony posiadają zintegrowany mikrofon, który może podsłuchiwać rozmowy. Oczywiście można wyłączyć tę funkcję w menu telefonu, ale istnieją inne aplikacje, które mogą uczynić z telefonu całkiem przyzwoite urządzenie podsłuchowe.
Autor wideo, JRE Clips, pokazuje, w jaki sposób smartfon może szpiegować użytkownika. Więcej na kanale YouTube.com.
Źródło.
Taśmy szpiegowskie rozdane
Są też różne aplikacje, które mogą monitorować przepływ połączeń, rozmów i przeglądania stron internetowych. Jedną z nich jest FlexiSpy. Ta aplikacja jest często używana przez rodziców do monitorowania telefonów swoich dzieci.
Jest również używana przez pracodawców, którzy chcą dowiedzieć się, co robi ich pracownik w godzinach pracy. Wszystko, co muszą zrobić, to zainstalować tę aplikację na swoim telefonie komórkowym i po prostu poczekać, aż pierwsze dane z informacjami pojawią się w chmurze szpiega. Jak sprawdzić, czy ktoś szpieguje nasz telefon?
„Proste. Ta aplikacja generuje dużo danych, więc telefon może być często zablokowany. To pierwszy znak ostrzegawczy” – mówi informatyk i dziennikarka Rebecca Cisielski i kontynuuje. Chodzi o to, że nie nagrywają już wiadomości głosowych, ale transkrybują je na pliki tekstowe, które nie wymagają dużej ilości danych”.
Inne czujniki informacji
Nie chcesz być szpiegowany? W takim razie zabroń wszystkim aplikacjom łączenia się z mikrofonem. Ale nawet wtedy nie jesteś całkowicie odporny na szpiegowanie. Oprócz mikrofonu, telefon komórkowy zawiera inne potężne czujniki, takie jak akcelerometry lub żyroskopy.
Podczas gdy akcelerometry są używane głównie w aplikacjach sportowych do rozpoznawania ruchu i pozycji, żyroskop sprawia, że dane te są bardziej szczegółowe, a także poprawia orientację urządzenia, dlatego jest używany jako uzupełnienie czujnika GPS. Jednak według eksperta czujniki te są wystarczająco czułe, aby rejestrować również rozmowy telefoniczne.
Sieci społecznościowe jako kolektory danych
Najgorsze w aplikacjach szpiegujących jest to, że użytkownik może ich nawet nie zauważyć. W rzeczywistości większość z nich nie musi prosić o pozwolenie na przetwarzanie danych z czujników ruchu! Według badania TU Berlin z 2019 r. same dane z akcelerometru mogą wystarczyć szpiegowi do wywnioskowania Twojej lokalizacji, aktywności, stanu zdrowia, wieku, cech fizycznych, cech osobowości i stanu emocjonalnego…
Takie informacje byłyby bardzo cenne dla wielu firm, ponieważ mogłyby one manipulacyjnie oferować klientom towary dostosowane do ich potrzeb! Zapytani, czy te dane osobowe są wykorzystywane przez operatorów sieci społecznościowych, takich jak Meta (firma macierzysta Facebooka i Instagrama) lub Google, większość z nich zaprzeczyła. Niestety, nie można w jakiś sposób sprawdzić lojalności sieci społecznościowej wobec użytkownika. Dlatego to Ty decydujesz, w jaki sposób chcesz dołączyć aplikację do swojego ciała.
Źródła: https://www.dvojklik.cz, https://snoopza.com