Litewscy piłkarze ręczni są zdeterminowani, aby przebrnąć przez eliminacje do Mistrzostw Świata w Szawlach
Litewscy piłkarze ręczni, którzy w poniedziałek rozpoczęli zgrupowanie w Alytusie, w czwartek udadzą się do Szawli na pierwszą rundę turnieju kwalifikacyjnego do Mistrzostw Świata.
W Šiauliai Arena litewscy szczypiorniści zagrają z Wielką Brytanią i Grecją o jedyny bilet do kolejnej rundy kwalifikacji.
W piątek o godzinie 19:00 W sobotę Brytyjczycy zagrają z Grekami, a w decydującym meczu w niedzielę o 16:00 Litwini zagrają z Grekami. W sobotę Brytyjczycy zmierzą się z Grecją.
„To będzie pierwszy turniej, w którym będę stał na czele reprezentacji Litwy. To początek naszej podróży, która, mam nadzieję, będzie udana” – mówi Herlander Silva, nowy trener reprezentacji Litwy.
-Poniedziałek był dopiero naszym ósmym wspólnym treningiem. Znam kilka słów po litewsku, więc to pomaga.
Ale na boisku komunikujemy się z wielkim entuzjazmem, a język piłki ręcznej jest bardziej niż uniwersalny. Rozumiemy się więc bardzo dobrze”.
Oprócz Silvy, nowy sztab trenerski reprezentacji Litwy obejmuje również jego rodaka Joao Pinho i Gintarė Rashimienė, która spędziła długą karierę w Islandii.
„Myślę, że zaproszenie zagranicznego trenera było dobrą decyzją. Umowa z nowym trenerem układa się dobrze.
Wszystko idzie bardzo gładko i mamy nadzieję, że włoży on tutaj dużo pracy, podzieli się swoim doświadczeniem i wniesie dużo nowej wiedzy” – mówi Aušra Arciševskaja, kapitan reprezentacji Litwy.
Jak wszyscy trenerzy, jesteśmy proszeni głównie o obronę i szybki atak. Na to kładzie się największy nacisk. Nie będę zdradzał szczegółów symulacji gry”.
Zarówno trener, jak i zawodnicy mają w głowie jeden cel – wygrać pierwszą rundę kwalifikacyjną i kontynuować walkę o miejsce w Mistrzostwach Świata.
W historii Mistrzostw Świata litewscy szczypiorniści tylko raz zagrali w fazie finałowej. W 1993 roku reprezentacja Litwy zajęła 13. miejsce na Mistrzostwach Świata.
„Możemy stworzyć nową historię i każdy z nas chce być jej częścią. Zawsze stawiamy sobie najwyższe cele i każdy zawodnik w drużynie myśli tylko o nich.
Myślę, że możemy wygrać turniej w Szawlach – mówi Arciszewska – Obie drużyny są zdolne, ale Greczynki mają większe doświadczenie.
Grecy mają najbardziej stabilny zespół z całej trójki i myślę, że będą naszymi głównymi rywalami.
Trener zawsze powtarza, że jeśli gramy u siebie, to jesteśmy faworytami i musimy to udowodnić. Oczywiście bardzo potrzebujemy wsparcia kibiców i wierzę, że nam się to uda”.
„Zawsze powtarzam moim zawodnikom, że są faworytami w każdym meczu. To dla nas bardzo ważne, aby wpoić to zawodnikom, kibicom i federacji.
Dlatego musimy postrzegać siebie jako faworytów do wygrania tych dwóch meczów – mówi Silva. – Mam szczerą nadzieję na wsparcie kibiców.
Poprosiłem federację o zaproszenie na mecze jak największej społeczności piłki ręcznej i jak największej liczby fanów piłki ręcznej. Mam nadzieję, że otrzymamy duże wsparcie od kibiców, ponieważ gramy dla nich.
Damy z siebie wszystko i mamy nadzieję, że kibice bardzo nam pomogą.
Ale musimy wykonać dobrą robotę na boisku, aby fani przyszli na nasz drugi mecz”.
Reprezentacja Litwy składa się z piłkarzy ręcznych, którzy grają w swoich drużynach narodowych. Trzech legionistów z Niemiec i Polski również dołączyło do drużyny narodowej.
Reprezentacja Litwy:
Bramkarki: Saulė Česnulevičiūtė (Cascada-HC Garliava, region kowieński), Evita Žilionytė i Kotryna Vasiliauskaitė (obie Vilnius RSC Eglė).
Lewe krawędzie: Austėja Rimkutė (Eglė) i Greta Rinkevičiūtė (SV Allensbach, Niemcy).
Lewe skrzydła: Aušra Arciševskaja (MKS Piotrcovia, Polska), Gabija Pilikauskaitė (Eglė) i Kamilė Rupeikaitė (Zalgiris Kowno).
Napastniczki: Martyna Ustilaitė (Cascada-HC Garliava) i Ana Andronik (Vilnius SM „Sostinės tauras”).
Zawodniczki liniowe: Rita Rakauskienė (Eglė) i Amelia Selivončikaitė (Žalgiris).
Prawe skrzydła.
Prawe skrzydła.