Viktorija Čmilytė-Nielsen mówi, że skandal Foxpay jest ciosem dla partii rządzącej: kariera Moniki Navickė dobiegła końca.

„Jeśli chodzi o sam skandal, jest to poważny cios polityczny dla dużych partnerów koalicyjnych. Wyborcy zdecydują, jaki będzie tego polityczny koszt”, powiedziała V. Čmilytė-Nielsen w wywiadzie dla Elty.

„Polityczna odpowiedzialność została już wzięta na siebie przez byłą minister. Jej kariera polityczna dobiegła końca, przynajmniej na tym etapie”, podkreśliła.

Podkreśliła również, że odnosi się do retoryki zespołu głowy państwa w środę rano, kiedy mówiła o próbie eskalacji sytuacji przez prezydenta.

„Kiedy komentowałam słowa prezydenckiej doradczyni, odnosiłam się do jej retoryki, bo była mowa o „chebrytach” i tak dalej. To właśnie zwróciło moją uwagę – dobór retoryki”, wyjaśniła Čmilytė-Nielsen.

W środę rano marszałek Sejmu powiedziała, że wypowiedzi zespołu głowy państwa na temat afery Foxpay przypominają retorykę Remigijusa Žemaitisa, który był znany ze swoich skandalicznych wypowiedzi. Podkreśliła również, że kancelaria prezydenta próbuje zaognić sytuację.

Wypowiadając się we wtorek dla radia Žinių na temat skandalu Foxpay, Irena Segalovičienė, starszy doradca prezydenta, podkreśliła, że odpowiedzialność polityczna nie została jeszcze przyjęta, ponieważ państwo i jego zamówienia publiczne odegrały rolę w tej historii.

Według niej można odnieść wrażenie, że w potencjalnie przestępczą działalność Foxpay zaangażowana była grupa zamożnych ludzi, a nie kilka osób.

„Może to nie jest 'grupa’, ale cała wielka 'grupa’ bogatych ludzi, używając tych samych terminów. Z prywatnymi lotami do Dubaju, luksusowymi zegarkami i samochodami, dużą gotówką. (…)

Zaangażowanie w państwowe zamówienia publiczne, powiązania z wpływowym ministrem rządzącej Partii Konserwatywnej i obecną posłanką do Sejmu (Moniką Navickiene – ELTA) sprawiają, że historia bogatej „chebrytė” jest jednym z największych skandali politycznych ostatnich kilku lat”, powiedziała.

ELTA przypomina, że w trakcie prowadzonego przez organy ścigania postępowania przygotowawczego w sprawie działalności firmy z branży technologii finansowych Foxpay, zatrzymano i postawiono zarzuty łącznie 7 osobom, w tym właścicielce firmy Ievie Trinkūnaitė, jej konkubentowi Vilhelmsowi Germanasowi oraz mężowi byłej minister stanu Moniki Navickė, Mindaugasowi Navickasowi.

Według Financial Crimes Investigation Service (FICIS), dochodzenie zostało wszczęte w związku z możliwym praniem pieniędzy, nadużyciami, oszustwami, defraudacją i sprzeniewierzeniem aktywów, łapówkarstwem i przekupstwem.

Obecnie ustalono, że grupa wspólników mogła wyprać co najmniej 17 milionów euro w latach 2023-2024.

Łapówki mogły być również wypłacane w celu ukrycia działalności przed władzami. Kwota możliwych łapówek jest obecnie szacowana na ponad 100 000 euro.

Władze podkreślają, że sama pani Navickienė „nie pojawia się” w sprawie i nie ma powodu, aby ją przesłuchiwać „przynajmniej na razie”.

Skandal Foxpay kosztował jednak konserwatystkę utratę stanowiska – w czerwcu, po ujawnieniu, że Navickienė poleciała do Dubaju prywatnym odrzutowcem z Trinkūnaitė i jej partnerem Germanasem, polityk podała się do dymisji.

Skandal Foxpay jest jednym z największych skandali w ciągu ostatnich kilku lat, według prezydencji.

Według głowy państwa, Gitanasa Nausėdy, organy ścigania zbadają wszystkie okoliczności podczas postępowania przygotowawczego i postawią „kropkę nad 'i'”.