Przeżyła tylko niewielki ułamek swojego życia w trzeźwości: córka Elvisa Presleya zażywała do 80 tabletek opioidowych dziennie!

Lisa Marie Presley przez większość swojego życia cierpiała na poważne uzależnienie od alkoholu i leków na receptę. Jej wspomnienia, opublikowane teraz przez jej córkę Riley Keough, pokazują, że w najgorszych momentach brała do 80 tabletek opioidowych dziennie. Lisa Marie była uzależniona i tylko niewielką część swojego życia przeżyła w trzeźwości.

„To eskalowało do 80 tabletek dziennie. Potrzeba było coraz więcej, zanim się odurzyłam i szczerze mówiąc nie wiem, kiedy organizm decyduje, że nie może sobie z tym poradzić. Ale w pewnym momencie zdecydował”. Lisa Marie pisze w pamiętniku, którego nie udało jej się ukończyć za życia. Zmarła na początku 2023 roku.

Syn Lisy, Benjamin, odebrał sobie życie cztery lata temu, a ona nie mogła pogodzić się z jego śmiercią. „To było absolutne uzależnienie, ciężka liga. Chciałam się odłączyć. Bycie trzeźwym było zbyt bolesne” – przyznaje Presley. W książce opisuje również swoje małżeństwo z Michaelem Jacksonem, którego, jak twierdzi, pozbawiła dziewictwa. Był prawiczkiem do 35 roku życia.