Ostatnie posty

Były dyrektor TANAP zastrzelił psa w pobliżu dziecka: lis broni swoich działań

Peter Liška, były dyrektor Lasów Państwowych Tatrzańskiego Parku Narodowego (TANAP), a obecnie pracownik administracji TANAP, miał zastrzelić psa w pobliżu rodziny mieszkańca podnóża Tatr. Incydent, który wydarzył się w miniony weekend na ścieżce rowerowej między Mlynicą a Novą Lesną, został zgłoszony przez inicjatywę We Are Forest na podstawie statusu właściciela psa opublikowanego w sieci społecznościowej. Sprawa jest obecnie badana przez policję. Liška żałuje zaistniałej sytuacji, ale wierzy, że można było jej uniknąć. Według petycji, pies powinien mieć na sobie obrożę, a Fox powinien był zastrzelić go w pobliżu dziewięcioletniego dziecka i jego matki.

W inicjatywie wskazano, że ustawa łowiecka zabrania swobodnego poruszania się psa na terenie obwodu łowieckiego w odległości większej niż 50 metrów od prowadzącej go osoby. Stanowi również, że członek straży łowieckiej jest uprawniony do uśmiercenia psa poruszającego się swobodnie w obwodzie łowieckim w odległości większej niż 200 metrów od najbliższej budowli ziemnej w ramach wykonywania swoich obowiązków służbowych. „Nie dotyczy to psa myśliwskiego oraz psa noszącego obrożę lub uprząż piersiową, przy czym te ostatnie mają kolor odróżniający się od koloru sierści”. głosi inicjatywa. Aktywista Ondrej Kameniar twierdzi, że działania Liški są absolutnie niedopuszczalne.

W swoim oświadczeniu na temat incydentu Liška powiedział między innymi, że bierze pełną odpowiedzialność za swoje czyny. Jednak według niego, gdyby właściciel przestrzegał przynajmniej podstawowych zasad wprowadzania psów do lasów parku narodowego, nie doszłoby do tak nieprzyjemnej sytuacji. Wyjaśnił, że podczas pełnienia służby ochronnej w prywatnych lasach na własnym terenie TANAP, gdzie jest rolnikiem i tam poluje, towarzyszący mu pies myśliwski, samica jamnika bawarskiego, została zaatakowana przez parę agresywnych bezpańskich psów bez widocznych oznaczeń i kagańców.

„Nie było tam żadnych ludzi, jak byłem całkowicie przekonany, i więc bezpiecznie strzeliłem do bardziej agresywnego psa. Po strzale, z odległości około 100 metrów, kobieta krzyknęła za psami. Po chwili wybiegła z zarośli z koszem grzybów w pomarańczowym ubraniu wraz z dzieckiem ubranym na czerwono. Ponieważ atak drugiego psa na suczkę wciąż trwał, kobieta odwołała go i przypięła obrożę ze smyczą,” powiedział Liška.

Dodał, że kobieta wezwała policję, Sprowadził patrol na miejsce strzelaniny, aby przeprowadzić obowiązkowe czynności.. Następnie kobieta udała się z patrolem, aby złożyć skargę karną do departamentu. „Po ludzku współczuję tej sytuacji, zwłaszcza córce właścicielki psa, której zaproponowałam, że kupię jej nowego psa”. dodał Fox. Zaznaczył również, że właściciela psów, który nagłośnił całą sprawę, nie było na grzybobraniu i przyjechał dopiero po telefonie żony.

Rzeczniczka regionalnej policji w Preszowie Jana Ligdayová potwierdziła TASR, że do Komendy Powiatowej Policji w Tatrach Wysokich wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.. Ze względu na właściwość rzeczową zostało ono przesłane do funkcjonariuszy policji środowiskowej.

Martina Petránová z administracji TANAP powiedziała w odpowiedzi na incydent, że jest to obszar poza ich administracją, ale należy do zarezerwowanych terenów łowieckich TANAP, gdzie regularnie dochodzi do zabijania zwierzyny leśnej przez bezpańskie psy. Administracja TANAP będzie jednak czekać na wyniki dochodzenia.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.