Ostatnie posty

Eksperci oceniają sytuację w sektorze produktów budowlanych: wyjście Kesko nie zakłóciłoby rynku

Ekonomista Marius Dubnikovas zapewnił, że nie zakłóci to rynku w kraju, a wejście lub wyjście kapitału zagranicznego jest normalną praktyką odzwierciedlającą europejskie trendy.

„Nie widzę większych zmian, jedynie to, że jedna z większych litewskich spółek stanie się w pełni litewska. Jeśli Kesko zdecyduje się wycofać z Litwy, będzie to oznaczać etap, w którym kapitał zagraniczny odegrał swoją rolę, uzyskał zwrot i zamierza się wycofać po odnotowaniu wyników. Jest to powszechna praktyka w zarządzaniu korporacyjnym, a zwłaszcza w przypadku kapitału zagranicznego, który jest niestabilny” – powiedział Dubnikov w wywiadzie dla Elta.

„Myślę, że rynek po prostu osiągnął pewien poziom rozwoju: istnieje konkurencja i przepływ gotówki. Rynek jest wyrafinowany, rozwinięty i odzwierciedla europejskie trendy” – dodał.

Dalius Gedvilas, prezes Litewskiego Stowarzyszenia Budowniczych (LBA), powiedział, że nie sądzi, aby wycofanie się Kesko zakłóciło działalność grupy Senukų, ale uważa, że sytuacja może być korzystna dla konkurujących firm.

„Trudno przewidzieć, co może się zmienić na rynku, ponieważ mamy kilku graczy na rynku detalicznym, nie tylko Senukai, a inni gracze, którzy są również zaangażowani w sprzedaż detaliczną materiałów budowlanych, mogą być zadowoleni” – powiedział.

Warunki dla kupujących są coraz lepsze

Podczas gdy sektor produktów budowlanych i budownictwa w Europie Północnej i Zachodniej przeżywa trudne chwile, eksperci uważają, że sytuacja na rynku litewskim jest normalna. Chociaż sektor ten jest postrzegany jako spowolniony, Dubnikovas uważa, że potencjał ożywienia w ciągu najbliższych kilku lat jest znaczny.

„W chwili obecnej rynek nieruchomości, który jest naturalnie rynkiem detalicznym, znajduje się w stagnacji, ale z pewnością istnieje potencjał, aby odbił się w ciągu roku lub dwóch i miał większy popyt.

Warunki dla nabywców detalicznych są coraz lepsze, w tym roku płace na Litwie rosną prawdopodobnie najszybciej w Europie, praktycznie nie ma inflacji, stopy procentowe spadają, więc wszystkie te efekty przeniosą się na 2025 r., a potencjalny konsument będzie mógł kupić więcej tego, czego potrzebuje” – powiedział ekonomista.

Gedvilas podziela podobną opinię, podkreślając, że sytuacja sektora na Litwie jest zadowalająca, zwłaszcza w porównaniu z rynkami krajów sąsiednich, które doświadczają trudności.

„Patrząc dalej w przyszłość, myślę, że sąsiednie rynki, które obecnie nie są w najlepszej sytuacji, zaczną się odradzać.

Widzimy, że rynek skandynawski ma wiele wyzwań dla budowniczych, sektor budowlany w Europie Środkowej, Niemczech i Francji również przechodzi trudny okres, ale na Litwie radzimy sobie całkiem dobrze, widzimy, że mamy dobre obroty, a zatrudnienie jest dobre” – wyjaśnił szef LSA.

„W statystykach naszego stowarzyszenia widzimy, że firmy zatrudniające do 10 pracowników mają mniej zamówień niż w poprzednim roku, ale ogólnie sytuacja na rynku jest na razie normalna” – powiedział.

Tymczasem w Europie Zachodniej wolumeny budowlane spadają. Gedvilas wyjaśnił, że jest to spowodowane zarówno niekorzystną sytuacją inwestycyjną, jak i spadkiem inwestycji w rozwój przez przemysłowców.

„Nastąpił znaczny spadek wolumenu budowy. Inwestorzy najwyraźniej zmniejszyli wolumeny, zarówno ze względu na wysokie marże odsetkowe od pożyczek, jak i ogólną przystępność cenową ludności.

Przemysł również nie inwestuje w ekspansję, najwyraźniej z powodu kurczącego się eksportu, na przykład w Niemczech. Skandynawowie również stoją przed poważnym wyzwaniem” – powiedział.

Zidentyfikował wyzwania dla sektora na Litwie

D. Gedvilas zidentyfikował trzy najważniejsze wyzwania w litewskim sektorze budowlanym: trudną procedurę uzyskiwania pozwoleń na budowę, brak wykwalifikowanej siły roboczej i wysokie opodatkowanie pracy.

„Stoimy w obliczu niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej i wierzymy, że budownictwo będzie musiało się zmienić. Wierzymy, że prefabrykacja wzrośnie, a wiele elementów budynków będzie produkowanych w fabryce i przywożonych na plac budowy tylko w celu ich montażu.

Przy niedoborze wykwalifikowanych specjalistów na placach budowy wydaje się, że procesy przeniosą się do fabryk” – stwierdził lider LSA.

„Uważamy, że opodatkowanie pracy na Litwie jest wystarczająco wysokie, ponieważ w Europie jesteśmy na drugim miejscu po Belgii, jeśli chodzi o opodatkowanie pracy. (…) Znaczna część litewskich pracowników budowlanych pracuje nielegalnie, pracują w cieniu, a członkom LSA, którzy pracują legalnie i płacą podatki, nie jest łatwo z nimi konkurować” – powiedział.

Szef stowarzyszenia budowniczych wspomniał również, że dobre wyniki budownictwa pozwalają na lepsze płace i zatrzymanie pracowników, którzy w przeciwnym razie wyjechaliby do pracy na rynkach zachodnich.

„Nawet pomimo problemów w sektorze budowlanym, uważamy, że najważniejszą rzeczą w tej chwili jest posiadanie wolumenów. Jeśli mamy wolumeny, istnieje możliwość płacenia więcej za pracownika i rozwiązania problemu niedoboru siły roboczej” – podkreślił.

A. Rakauskas: Kraje bałtyckie nie są już częścią strategii Kesko

W ekskluzywnym wywiadzie dla Elta, A. Rakauskas, prezes Senukų Group, potwierdził, że strategia Kesko zmienia się od 2016 roku, a Finowie niedawno przenieśli swoją uwagę z handlu detalicznego na sprzedaż hurtową, żywność i motoryzację w Skandynawii.

„Sami Finowie otwarcie przyznają, że nasza i ich działalność nie mają już obecnie żadnych synergii” – mówi prezes Senukų Group.

„Kierownictwo Kesko otwarcie przyznało, że ani handel detaliczny, ani kraje bałtyckie nie były częścią strategii Kesko od jakiegoś czasu, ale stały przepływ gotówki z Senukus jest teraz dla nich satysfakcjonujący. W 2016 r. Kesko nabyło sieć hurtowni Onninnen.

W międzyczasie sklepy detaliczne na Łotwie i w Estonii, które straciły pozycję lidera i przynosiły straty z powodu złego zarządzania, zostały sprzedane nam, Senukasowi” – mówi Rakauskas.

W mediach pojawiły się informacje, że pomimo dobrych wyników Senukisa, Finowie wszczęli postępowanie sądowe, które nie było szeroko komentowane, w sprawie rezygnacji pana Rakauskasa ze stanowiska prezesa Grupy.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.