Dwie osoby zginęły w eksplozji w pobliżu lotniska w pakistańskim mieście Karaczi

Dwie osoby zginęły w eksplozji w pobliżu lotniska w pakistańskim mieście Karaczi w niedzielę. Co najmniej osiem innych osób odniosło obrażenia, podały lokalne władze. Dwóch obywateli Chin straciło życie, poinformowała w poniedziałek wieczorem chińska ambasada w Pakistanie, donosi TASR, powołując się na doniesienia AP i AFP.

Lokalna policja i władze regionalne poinformowały, że cysterna eksplodowała w pobliżu największego lotniska w Pakistanie. Na miejscu zdarzenia interweniowali żołnierze. Urzędnik regionalnego rządu w rozmowie z telewizją Geo powiedział, że atak był wymierzony w obcokrajowców.

Do ataku przyznało się ugrupowanie separatystyczne

Do ataku przyznała się separatystyczna organizacja bojowa Baluch Liberation Army (BLA). W oświadczeniu stwierdziła, że celem ataku był konwój chińskich inżynierów i inwestorów.

Chińska ambasada wezwała władze Pakistanu do „dokładnego zbadania ataku, surowego ukarania zabójców, a jednocześnie podjęcia środków w celu pełnego zapewnienia bezpieczeństwa chińskim obywatelom, instytucjom i projektom”.

W Pakistanie przebywają tysiące chińskich pracowników, z których większość jest zaangażowana w chińską inicjatywę infrastrukturalną i inwestycyjną One Belt, One Road (OBOR), znaną również jako Nowy Jedwabny Szlak.

Wstępne informacje sugerują, że była to eksplozja tankowca, powiedział zastępca regionalnego inspektora generalnego. Dodał, że wśród rannych są funkcjonariusze policji, a okoliczności eksplozji są przedmiotem śledztwa.

BLA dąży do odłączenia prowincji Beludżystan od Pakistanu. Organizacja atakowała w przeszłości chińskich obywateli, twierdząc, że etniczna ludność Beludżystanu nie otrzymuje sprawiedliwego udziału w bogactwie wydobywanym przez zagranicznych inwestorów.