Atak rakietowy Hezbollahu na izraelskie miasto Hajfa pozostawia kilku rannych
Izraelska policja poinformowała, że atak uszkodził budynki.
Co najmniej pięć osób zostało rannych w ataku rakietowym Hezbollahu na trzecie co do wielkości miasto Izraela, Hajfę. Lokalna policja poinformowała o tym w poniedziałek wieczorem, podała TASR, zgodnie z doniesieniami agencji Reuters i portalu The Times of Israel (TOI).
Libański ruch Hezbollah powiedział, że wystrzelił rakiety na bazę wojskową na południe od Hajfy w odwecie za zabicie swojego przywódcy Hassana Nasrallaha. Według doniesień medialnych dwie rakiety trafiły w miasto, a izraelska armia bada incydent.
Policja poinformowała, że w wyniku ataku uszkodzone zostały budynki. Pięć osób trafiło do szpitala z obrażeniami, pisze TOI, powołując się na szpital Rambam. Według lokalnych mediów pięć rakiet uderzyło w izraelskie miasto Twerja, które leży około 66 kilometrów na wschód od Hajfy.
Izraelskie wojsko poinformowało w niedzielę, że jego myśliwce uderzyły w infrastrukturę Hezbollahu w Bejrucie. Dodało, że zaatakowało również cele ruchu w południowym i wschodnim Libanie, w tym składy broni i wyrzutnie.
Izrael oskarżył Hezbollah o celowe umieszczanie swojej siedziby i broni pod budynkami mieszkalnymi w centrum Bejrutu, narażając na niebezpieczeństwo ludność cywilną.
