Prezydent wskazuje na historię: operacja karpacko-dukielska jest przykładem dumy i determinacji
Operacja karpacko-dukielska to przykładem niezachwianej dumy narodowej i determinacji w walce z nazistowskim uciskiem. Prezydent Republiki Słowackiej Peter Pellegrini powiedział to w swoim przemówieniu z okazji 80. rocznicy operacji karpacko-dukielskiej.
„Ale w tym samym czasie jest to również permanentna sygnał ostrzegawczy przed niebezpieczeństwami faszyzmu, ekstremizmu i nietolerancji, które czają się nawet dzisiaj”. powiedział pod pomnikiem Czechosłowackiego Korpusu Armijnego w Dukli.
Zaznaczył, że jest to pamiętne i historyczne miejsce, które 80 lat temu było świadkiem niekwestionowanego bohaterstwa, ale także ogromnego cierpienia. „Miejsce, w którym nasza obecna wolność została okupiona krwią naszych ojców i dziadów” – powiedział. Oddał hołd bohaterom operacji karpacko-dukielskiej, walk o wyzwolenie Słowacji i Słowackiego Powstania Narodowego.
„Należą się wam podziękowania za odwagę, determinację i poświęcenie własnego życia w imię wolności i lepszej przyszłości. A słowackiemu narodowi należy się uznanie za to, że był w stanie zjednoczyć się we wspólnym celu, przezwyciężyć różnice poglądów i rozpocząć eksmisję faszyzmu z terytorium Słowacji” – powiedział prezydent.
Przypomniał o ogromnej liczbie poległych pod Duklą z szeregów 1 Czechosłowackiego Korpusu Armijnego, a także Armii Czerwonej. Zaznaczył, że na sąsiedniej Ukrainie toczy się obecnie regularna wojna, która pochłonęła setki tysięcy ofiar.
„Dzień po dniu niewinni ludzie giną na terytorium Ukrainy, a teraz także na terytorium RosjiNiszczone są wartości budowane przez lata, a przede wszystkim na dobre niszczona jest wiara ludzi w to, że cywilizowany świat XXI wieku nie będzie rozwiązywał swoich konfliktów na polu bitwy” – powiedział.
Głowa państwa określiła jako pilny obowiązek światowych przywódców znalezienie skutecznych sposobów na powstrzymanie wzajemnego zabijania się. „Nie tylko w Ukrainie, ale także w Gazie, Libanie i wszędzie tam, gdzie ludzie ulegli błędnemu i bardzo niebezpiecznemu przekonaniu, że rozwiążą swoje różnice poprzez śmierć swoich przeciwników. Wojna jest złem wcielonym – i zawsze dotyka najbardziej niewinnych” – dodał Pellegrini.