Co najmniej 24 osoby zginęły w izraelskim ataku na meczet i szkołę w Strefie Gazy
Według informacji, służyły one jako schronienie dla ludzi.
Co najmniej 24 osoby zginęły, a 93 inne zostały ranne wczesnym rankiem w niedzielę w izraelskich nalotach na meczet i szkołę w środkowej Strefie Gazy, gdzie schronili się wysiedleni Palestyńczycy. Zostało to zgłoszone przez władze kontrolowane przez Hamas, donosi TASR, według Reutersa.
Ataki miały miejsce w pobliżu szpitala al-Aqsa w Dayr al-Balah. Meczet i szkoła podobno służyły jako schronienie dla ludzi, którzy musieli uciekać przed walkami z innych części Strefy Gazy.
Izraelska armia powiedziała w oświadczeniu, że przeprowadziła „precyzyjne ataki na terrorystów Hamasu”, którzy działali w centrach dowodzenia i kontroli zlokalizowanych w trafionej szkole i meczecie.
Ataki nastąpiły w momencie, gdy zbliża się pierwsza rocznica wojny między Izraelem a Hamasem w palestyńskiej enklawie. Światowi przywódcy, w tym szef Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) António Guterres i prezydent Francji Emmanuel Macron, wezwali do pokoju i zakończenia przemocy.
Ponad 1200 osób, głównie cywilów, zginęło w szybkim ataku 7 października 2023 r. w Izraelu, a bojownicy wzięli ponad 240 zakładników. W odpowiedzi na palestyńskie ataki izraelski gabinet bezpieczeństwa ogłosił stan wojenny następnego dnia, a konflikt trwa nadal rok później.
Ofensywa odwetowa izraelskiej armii w Strefie Gazy pochłonęła już życie około 42 000 osób, w większości cywilów. Tak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia zdominowanej przez Hamas palestyńskiej enklawy. ONZ uważa ten bilans za wiarygodny.