Konieczność w październiku: doświadczeni ogrodnicy posypują ogród chili w proszku o tej porze.

Warzywa korzeniowe, brukselka i kapusta nadal pozostają na niektórych grządkach, ale możliwości „żerowania” szkodników zmniejszyły się. Tak więc ślimaki, ale także krety, myszy, a może nawet króliki i inni niepożądani goście, koncentrują się na tych kawałkach, które wciąż czekają na swój moment w ogrodzie. Rozpraw się z nimi szybko i łatwo.

Przygotuj domowy proszek chili, postępując zgodnie z filmem Scotta Heada na youtube:

Prosto i skutecznie

Bardzo prostą, ale i skuteczną metodą zniechęcenia wyżej wymienionych szkodników do zjadania warzyw jest ochrona ich za pomocą chili w proszku. Zabieg na działce jest bardzo prosty – wystarczy wziąć torebkę ostrej przyprawy i posypać nią grządkę lub wokół konkretnej rośliny. W tym momencie można mieć pewność, że reszta uprawy jest pod opieką bez żadnych problemów.

Jak to działa?

Dlaczego chili w proszku działa tak dobrze? To proste i zrozumiałe. Zawiera substancję zwaną kapsaicyną. Jest to część jej składu, która sprawia, że te małe papryczki są ostre. Podobnie jak kapsaicyna ma taki sam wpływ na ludzi, ma również wpływ na małe szkodniki, które będą unikać ogrodu traktowanego w ten sposób i udadzą się do ogrodnika, który zaniedbał tę jesienną pielęgnację.

Powtórz aplikację

Jedynym problemem, z którym trzeba będzie sobie poradzić, jest konieczność ponownego zastosowania chili po deszczu lub silnym wietrze, jeśli wystąpiły one niedługo po opryskaniu grządki i proszek nie zdążył się jeszcze naturalnie wymieszać z wierzchnią warstwą podłoża. Z drugiej strony można mieć pewność, że w przypadku deszczu substancje z proszku chili przenikną do niższych warstw podłoża, gdzie będą uciążliwe dla szkodników żyjących pod ziemią.

Wybierz odpowiedni czas

Aby jak najlepiej wykorzystać swoje grządki, należy opryskiwać je przed wieczorem, ponieważ są to godziny, w których większość szkodników przygotowuje się do nocnej uczty. Przekonasz się, że kilka złych doświadczeń wystarczy, aby utrzymać ślimaki lub innych nieproszonych gości z dala od twoich warzyw.

Bezpieczny dla ludzi i przyrody

Sproszkowane chili to nie tylko naturalny środek, o który nie musimy się martwić, jedząc później warzywa, ale wielu ogrodników uważa, że jest to nawet mieszanka substancji, które pomagają nawet poprawić jakość gleby dzięki naturalnym przeciwutleniaczom.

To właśnie one sprzyjają zdrowemu wzrostowi roślin. Dzięki swoim właściwościom antybakteryjnym ostra papryka w proszku może również chronić rośliny przed wieloma niebezpiecznymi chorobami, a niektórzy eksperci określają ją nawet jako naturalny środek grzybobójczy (zabijający pleśń i choroby grzybowe).

Zorganizuj ucztę dla ptaków

Wygląda więc na to, że użycie chili w proszku niczego nie zepsuje. Ponadto, jeśli użyjesz go do obramowania części ogrodu, w której chcesz pozostawić na przykład dużo pożywienia dla ptaków (opadłe jabłka, nasiona itp.), zaoferujesz im bogaty zapas pożywienia, którego nikt inny nie może ich pozbawić. Możesz zostać nagrodzony zimowym życiem w ogrodzie, które możesz obserwować z ciepłego domu.

Źródła: www.express.co.uk, www.birminghammail.co.uk, www.examinerlive.co.uk