Izraelska armia ma pierwszą ofiarę śmiertelną w walkach z Hezbollahem w Libanie
22-letni izraelski dowódca zginął w walkach w południowym Libanie.
W operacji izraelskiej armii przeciwko proirańskiemu ruchowi Hezbollah w Libanie zginął pierwszy izraelski żołnierz. Reuters poinformował o tym w środę, donosi TASR. Pierwszą ofiarą śmiertelną jest 22-letni dowódca izraelskiej jednostki wojskowej. Stracił życie w bitwie z członkami Hezbollahu w wiosce w południowym Libanie.
Libański żołnierz ranny po ataku drona
Libańskie media poinformowały z kolei, że libański żołnierz został ranny w wyniku ataku drona izraelskiej armii na libański patrol wojskowy. Incydent miał miejsce na drodze łączącej miejscowości Marjayoun i Hassibaiya.
W poniedziałek libańska armia poinformowała o śmierci swojego żołnierza, który również stracił życie w wyniku ataku izraelskiego drona.
Był to czwarty libański żołnierz zabity w izraelskich atakach od 8 października 2023 r., kiedy to Hezbollah otworzył „front poparcia dla Strefy Gazy” wzdłuż granicy Libanu z Izraelem. Armia libańska nie jest bezpośrednio zaangażowana w te zbrojne potyczki w strefie przygranicznej.
Izraelskie siły powietrzne kontynuowały naloty na cele na południe od stolicy Libanu, Bejrutu, podała w środę libańska państwowa agencja prasowa NNA. Izrael zaatakował również kilka miejsc w południowym, środkowym i północno-wschodnim Libanie, w tym wokół nadmorskiego miasta Sour i miasta Nabatiyeh.