Izraelskie wojsko: Iran wystrzelił do 200 rakiet w kierunku Izraela
Strażnicy Rewolucji twierdzą, że to odwet za zabicie szefa Hezbollahu Hassana Nasrallaha.
Według izraelskiego wojska, Iran wystrzelił prawie 200 rakiet w kierunku Izraela. Tymczasem irańscy Strażnicy Rewolucji powiedzieli, że atak rakietowy był odpowiedzią na piątkowe zabicie szefa Hezbollahu Hassana Nasrallaha i zastępcy dowódcy operacyjnego irańskich Strażników Rewolucji, Abbasa Nilforushana. Izrael ostrzegł, że uderzy ponownie w przypadku odwetu za ten atak, donosi TASR, powołując się na doniesienia agencji Reuters, AP i AFP.
Reuters, powołując się na relacje świadków, poinformował tymczasem, że niektóre z rakiet zostały rozbrojone jeszcze w jordańskiej przestrzeni powietrznej. Syreny alarmowe rozbrzmiały w całym Izraelu, a eksplozje słychać było w Jerozolimie i Dolinie Jordanu. Jordania również zawiesiła ruch lotniczy do odwołania. Zarówno Izrael, jak i Irak zamknęły swoją przestrzeń powietrzną.
Biały Dom poinformował, że prezydent USA Joe Biden polecił amerykańskiemu wojsku udzielenie pomocy siłom izraelskim i zestrzelenie rakiet wycelowanych w Izrael. Biden i wiceprezydent Kamala Harris monitorują sytuację z Białego Domu. Biden ogłosił wcześniej, że Stany Zjednoczone są gotowe pomóc Izraelowi w obronie przed spodziewanymi irańskimi atakami rakietowymi.
Na krótko przed atakiem władze nakazały mieszkańcom Izraela, by do odwołania trzymali się z dala od schronów przeciwbombowych i innych obiektów. Następnie poinformowano, że wszyscy cywile zdołali się schronić. Dziesiątki eksplozji słyszano nad Jerozolimą, a także w Tel Awiwie.
