Jasmina opowiedziała o rzeczach, które ukrywała nawet przed Rhythm: Trzy lata załamań nerwowych…
Raper Patrik Rytmus Vrbovsky (47) wraz z prezenterką Jasminą Alagic (35) posiadają kilka nieruchomości. Mają dom rodzinny w miejscowości Malinovo, w stolicy niedawno ukończyli apartament w Petržalka z pięknym widokiem na Zamek Bratysławski i całe miasto, posiadają również mieszkanie w Dubaju i zainwestowali w domek letniskowy.
W przeciwieństwie do innych nieruchomości, prace nad domkiem wciąż trwają. Jasmina podkreśliła, że jest to jej osobisty projekt, więc nawet sam Rhythm nie wie, jak wygląda chatka. Jak przyznała na portalu społecznościowym, ta nieruchomość nie daje jej spokoju. „Właśnie idę do domku, mam trzy, cztery spotkania na temat oświetlenia zewnętrznego, ogrzewania wewnętrznego. Zamierzam w końcu zainstalować ogrzewanie podłogowe i tym podobne rzeczy i mam tam spotkanie dzięki Bogu, z moją szwagierką, bez której bym tego nie zrobił i już dawno spaliłbym szopę,” przyznała Jasmina.
Swoim obserwatorom może zwierzyć się ze wszystkiego. „Ale to jest dokładnie to, co chciałam ci powiedzieć, że jestem szczęściarą, że mam społeczność ludzi, którą tutaj stworzyłam i przed którą nie muszę w ogóle nic grać. dlatego mogę powiedzieć, z ręką na sercu, że naprawdę nienawidzę tego całego projektu w tej chwili. I myślę, że to jest w porządku, a każdy, kto przeszedł przez budowanie czegoś, przechodzi przez podobne fazy i dlatego jestem z tym w porządku”, mówiła do siebie.
Co się dzieje na placu budowy? „Nienawidzę tego, ponieważ nic wielkiego się nie wydarzyło, ale to jest tak, że kiedy dopiero zaczynasz coś budować, masz dokładnie te fazy. Właśnie to odkryłem, właśnie na to zwrócono mi uwagę i to naprawdę prawda. W pierwszej fazie jesteś po prostu bardzo podekscytowany, wchodzisz w to z wielką werwą. W następnej fazie trochę się boisz. Potem znów odnajdujesz ten entuzjazm, dlaczego to wszystko zacząłeś. Potem znowu się boisz, już wątpisz i a potem dochodzisz do etapu, na którym jestem teraz, kiedy przeklinasz każdy metr kwadratowy, który kupiłeś i każde euro, które w to włożyłeś.kontynuował Alagic.
Nie jest to tak łatwe, jak ludzie myślą. „Ponieważ po pierwsze, cała sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, cała sprawa jest o wiele dłuższa, a cała sprawa jest milion razy droższa. Taka jest więc prawda o budowaniu i finansowaniu go w 80 procentach z własnych środków, a nawet więcej, a proces jest po prostu dłuższy, ponieważ powiedziałem sobie, że nie chcę, aby było to coś, co przyniesie nam korzyści finansowe w drugą stronę, to musi być coś, na czym zaoszczędzimy pieniądze„, wyjaśniła.
„To w pewnym sensie zadziałało dla mnie, hej, to w pewnym sensie zadziałało dla mnie to taki mój skarbiec. Ale w tej chwili, tak jak powiedziałem, jestem w trakcie zakładania ogrzewania podłogowego i mocno wierzę, że kiedy zacznę robić te wewnętrzne rzeczy, zaczniesz widzieć przyjemny proces. Jestem tego niezwykle ciekawa i naprawdę, naprawdę odliczam miesiące, kiedy będę mogła pokazać przede wszystkim mojemu mężowi, a potem wszystkim, którzy dzielą ze mną tę podróż przez te prawie trzy lata załamań nerwowych, pracy, miłości, szczęścia i wszelkiego rodzaju rzeczy, które włożyliśmy w ten dom” – zachęcała.
Poprosiła swoich zwolenników o zrobienie jednej rzeczy. „Cieszę się, że mogę podzielić się z wami tą podróżą, ale będę naprawdę szczęśliwa, gdy będę mogła pokazać wam konkretnie i intensywnie, ile kosztowało mnie to przez lata mojego życia. Więc proszę, trzymaj za mnie kciuki, jeśli mogę cię o coś poprosić, a ja oczywiście trzymam kciuki za ciebie we wszystkim, co robisz. Miłego dnia” – napisała w wiadomości do fanów. Jej pełne oświadczenie można znaleźć w wideo powyżej artykułu.