Danko nie przebierał w słowach: Byliście świadkami pierwszej politycznej wpadki Głosu
Koalicja Głos-SD naruszyła umowę koalicyjną, popierając sprzeciw opozycyjnej posłanki Lucie Plavákovej (PS) wobec jej wydalenia z izby Rady Narodowej (RN). Twierdzi tak lider SNS i wiceprzewodniczący Zgromadzenia Narodowego Andrej Danko. Prosi on o przedyskutowanie tej kwestii na radzie koalicyjnej. Podtrzymuje swoją decyzję o zbanowaniu posłanki za naklejki na jej komputerze, które uważa za reklamę.
„Byliście świadkami pierwszego politycznego zlekceważenia Głosu, ponieważ umowa koalicyjna wyraźnie stanowi, że posłowie Głosu nie mogą głosować za wnioskiem opozycji. Doszło do rażącego naruszenia umowy koalicyjnej”. powiedział Danko dziennikarzom. Przypomniał, że Głos-SD często odnosi się do umowy koalicyjnej. „To pierwsze głosowanie, w którym Głos bezpośrednio zapewnił zwycięstwo PS” – powiedział szef SNS.
Danko podkreślił, że w przeszłości ostrzegał Plavákovą, że nie zaakceptuje używania przez nią komputera z różnymi naklejkami na mównicy. „Poseł nie może promować żadnego tematu za pomocą środków wizualnych”, wyjaśnił. Twierdzi, że zawsze był zwolennikiem przestrzegania regulaminu. Wicemarszałek parlamentu odniósł się do podobnej kwestii we wtorek (24 września), kiedy członkowie klubu parlamentarnego Słowacja, Dla Ludzi, KÚ byli na posiedzeniu plenarnym w koszulkach, które według Danko promowały ten ruch. Posłowie ostatecznie założyli kurtki na koszulki, co Danko docenił.
Danko zakazał Plavákovej opuszczenia sali obrad w środę rano po słownej strzelaninie. Powołał się na regulamin, zgodnie z którym zabronione jest wnoszenie na salę plenarną materiałów promujących „partię polityczną lub ruch polityczny lub rozpowszechniających reklamy”. Przeszkadzał mu fakt, że na swoim komputerze miał naklejki promujące ruch LGBTI. Plavak złożył sprzeciw, który został podtrzymany przez członków w głosowaniu.
Po zakończeniu sesji Izby Poselskiej wiceprzewodniczący parlamentu Peter Žiga (SLD) zapowiedział, że sytuacją zajmie się Komisja Prawa Konstytucyjnego. Uważa on, że konieczne jest zajęcie się zmianą Regulaminu, tak aby jego interpretacja była jasna. „Jednocześnie jest to kolejny powód, aby zebrać się jako grupa robocza i rozwiązać nierozstrzygnięte kwestie z praktyki stosowania poprzez wyjaśnienie Regulaminu,” powiedział.