Volkswagen grozi zamknięciem zakładów w Niemczech. Związki zawodowe żądają podwyżek płac dla 120 000 pracowników
Największy europejski producent samochodów zmaga się z wysokimi kosztami. Naciska na zwiększenie produktywności i cięcia kosztów. Po raz pierwszy grupa rozważa zamknięcie zakładów w Niemczech.
Przedstawiciele grupy samochodowej Volkswagen (VW) i związku zawodowego IG Metall spotkają się w środę (25 września) w Hanowerze, aby negocjować nowe porozumienie płacowe. Rozmowy odbywają się w następstwie niedawnego ogłoszenia przez grupę planów cięcia kosztów.
Rozmowy obejmą nie tylko płace, ale także umowę o gwarancji zatrudnienia, którą VW rozwiązał na początku tego miesiąca. Największy europejski producent samochodów zmaga się z wysokimi kosztami swojej głównej marki VW i nie wyklucza już zwolnień i zamykania fabryk w Niemczech. IG Metall chce zapobiec obu tym sytuacjom, a także domaga się siedmioprocentowej podwyżki płac dla swoich 120 000 pracowników.
Produkcja zbyt droga
Wcześniej we wtorek Grupa Volkswagen podkreśliła, że wzrost wydajności i cięcia kosztów są niezbędne. Volkswagen produkuje zbyt drogo w Niemczech i zmaga się z nadwyżką mocy produkcyjnych, napisał zarząd grupy w ulotce rozdawanej pracownikom w niemieckich zakładach. Firma nie skomentowała konkretnych środków cięcia kosztów w dokumencie.
Volkswagen ogłosił na początku września, że rozważa zamknięcie fabryk w Niemczech po raz pierwszy w swojej historii w ramach planu cięcia kosztów, ponieważ stara się konkurować z azjatyckimi rywalami. Producent samochodów zakończył również w tym miesiącu długotrwały program gwarancji zatrudnienia w sześciu swoich niemieckich zakładach w ramach restrukturyzacji. Doprowadziło to do konfliktu ze związkami zawodowymi, które ostro sprzeciwiają się jakimkolwiek cięciom.
