Trener Zvolenia niezadowolony z kiepskiego początku sezonu: Nie wierzę w wiele przesądów, ale…
Oprócz Liptowskiego Mikulasza i Trenczyna, piłkarze Zvolenia również mieli nieprzekonujący początek sezonu, przegrywając w Popradzie i nie zdobywając bramki w Novych Zámkach. przegrali 2:3. O pierwszym zwycięstwie Novych Zámków w sezonie zadecydował kanadyjski napastnik Nicolas Guay, który w 44. minucie strzelił gola w przewadze..
Pozytywną rzeczą w zespole jest forma 17-letniego napastnika Alexa Mišiaka, który strzelił w obu meczach sezonu. Zvolen będzie mógł poprawić swój rekord we wtorek (24 września) przeciwko Liptáki.
„Chcieliśmy zrehabilitować się za pierwszy zły mecz i wygrać. Wiedzieliśmy, że to będzie bardzo trudny mecz. Locks grają bardzo dobrze i pierwsza tercja, mimo że zakończyła się wynikiem 1:1, nie była w naszym stylu. Podniosłem trochę głos po pierwszej tercji. Potem gra miała określone parametry, które chcieliśmy zaprezentować. Nie wierzę w wiele przesądów, ale jedną rzeczą, w którą wierzę, jest to, że w momencie, gdy obrazisz boga hokeja jakimś niedbałym podejściem, oczywiście wróci to do ciebie w jakiś sposób i tak było w naszym ostatnim meczu. Nawet dzisiaj, w pierwszej tercji, nastawienie było bardzo złe i teraz musimy po prostu grać uczciwą pracą i uczciwym wysiłkiem, na treningach i w grze, aby zmienić te wyniki na naszą korzyść. Dzisiaj linie specjalne zrobiły różnicę. Nie zdobyliśmy dwóch bramek w przewadze, straciliśmy trzecią i to zadecydowało, że drużyna gospodarzy zasłużyła na zwycięstwo” – powiedział Trener HKM Zvolen Martin Štrba na konferencji prasowej w Novych Zámkach.
„Być może jest zbyt wcześnie, by oceniać jakiekolwiek braki w drużynie, ale kilka pierwszych przemyśleń… Dwóch nowych obrońców zostało dodanych w ostatniej chwili. Jeden nas opuścił, być może miało to jakiś wpływ na drużynę. Przygotowania były udane, ale z całym szacunkiem dla wszystkich przeciwników, ich jakość nie była aż tak dobra. Oczywiście poza próbą generalną, kiedy przyjechali do nas Zamecanie – kontynuował.
„To było długie, wielu nowych graczy. Może chłopaki też muszą się jeszcze do mnie przyzwyczaić. Doświadczyłem czegoś, wymagam czegoś od zawodników i myślę, że to wciąż się dzieje, nie chcę szukać wymówek. Teraz na początku wszystkie drużyny mają dużo siły, dużo energii. Niestety, w pierwszym meczu i pierwszej tercji po prostu obraziliśmy hokejowego boga i teraz musimy go ponownie pozyskać” – dodał Štrba.
Czeski trener pochwalił Alexa Misiaka, który po dwóch meczach ma na koncie dwa gole: „Jest jedną z perspektyw nie tylko Zvolenia, ale i całego słowackiego hokeja. Musi ciężko pracować, chcemy na niego naciskać. Jak dotąd, jego występy są bardzo dobre jak na jego wiek. Jest również nagradzany bramkami, więc po prostu satysfakcja”.
Samuel Hain odszedł ze Zwolenia tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu, , który ostatnie trzy sezony spędził pod wodzą Pustego Hradu. 27-letni obrońca został natychmiast pozyskany przez mistrza Nitrę. „Przez cały okres przygotowawczy mieliśmy problem w defensywie. Rozwiązaliśmy go, szukaliśmy jakościowych obrońców, potem na rynku pojawiło się dwóch zawodników i sięgnęliśmy po nich, a jeden z nich musiał wypaść z rundy. Mieliśmy tam dwa nazwiska, oczywiście była to też kwestia finansowa. Sam nie miał tak dobrego przygotowania… Podjęliśmy taką decyzję. Jestem przekonany, że wybór był słuszny. Życzę Samowi wszystkiego dobrego. Był w Zvoleniu przez długi czas, ale takie jest życie i taka jest kolej rzeczy” – zakończył Štrba.