Ostatnie posty

Gdy choroby układu krążenia rozprzestrzeniają się na Litwie, profesor kardiologii określa, czego brakuje pacjentom

Litwa nie wypada lepiej niż średnia UE, a sama zapadalność na chorobę niedokrwienną serca jest 4 razy wyższa niż średnia UE.

Wysoka zachorowalność na choroby układu krążenia (CVD) wynika nie tylko ze złych nawyków, słabej kontroli „złego” cholesterolu, ale także z niedostępności innowacyjnych leków, mówi kardiolog Prof. Olivija Dobilienė.

„Niestety, zawał mięśnia sercowego u osób po czterdziestce lub pięćdziesiątce nie jest już zaskoczeniem.

Każdego roku Litwa traci dziesiątki tysięcy osób w wieku produkcyjnym, zwłaszcza mężczyzn.

Ma to negatywny wpływ nie tylko na gospodarkę kraju, ale także na pulę genową – grzebiemy tych, którzy mogliby jeszcze żyć i pracować, wychowywać dzieci i wnuki” – komentuje prof. Dobilienė.

Według Litewskiego Instytutu Higieny, ponad połowa (52,1%) wszystkich zgonów w kraju w 2023 r. będzie spowodowana chorobami układu krążenia. Będzie to około 19,3 tys. osób.

Sytuacja rodzi pytania

Według profesora kardiologii głównymi czynnikami ryzyka CVD są podwyższony poziom cholesterolu lipoprotein o niskiej gęstości (LDL), znanego jako „zły” cholesterol, wysokie ciśnienie krwi, palenie tytoniu, cukrzyca i genetyczne predyspozycje do CVD, a także otyłość, nieaktywny tryb życia i zanieczyszczenie powietrza.

„Kiedy widzimy coraz młodszych pacjentów z zawałem mięśnia sercowego w naszych klinikach i kiedy mamy do czynienia ze skomplikowanymi przypadkami, mamy dwie myśli.

Z jednej strony mamy na Litwie doskonały program profilaktyki chorób sercowo-naczyniowych, który dokładnie bada populację w wieku od 40 do 60 lat, określa ryzyko wystąpienia choroby niedokrwiennej serca i przepisuje leczenie pacjentom z grupy najwyższego ryzyka.

Mamy również doskonały system klastrów – gdzie osoba z zawałem mięśnia sercowego lub udarem mózgu może dotrzeć do placówki medycznej, w której otrzyma specjalistyczną opiekę medyczną w możliwie najkrótszym czasie. Ale niestety to nie wystarczy” – mówi prof. Dobilienė.

Powodów jest wiele. Chociaż mamy i możemy znaleźć w Internecie wiele informacji na temat zasad i korzyści zdrowego stylu życia, odżywiania i aktywności fizycznej, tylko lekarz może dostarczyć racjonalnych informacji opartych na dowodach medycznych.

„Musimy zadać sobie pytanie, jakie cele musi osiągnąć dana osoba, aby zapobiec postępowi chorób miażdżycowych lub ich późniejszemu wystąpieniu, aby zapobiec zawałowi mięśnia sercowego.

Dlaczego suplementy są nieskuteczne, dlaczego leczenie tylko przez kilka lat stabilizuje blaszki miażdżycowe i dlaczego pacjentom można zalecić obniżenie „złego” cholesterolu do różnych poziomów?

Dlaczego trudno jest leczyć dyslipidemię – podwyższony poziom cholesterolu – ponieważ go nie odczuwamy, a często objawy są przypisywane skutkom ubocznym leków?”, mówi prof. Dobilienė.

Jak zmniejszyć ryzyko CKD i pomóc pacjentom?

Według profesora kardiologii, aby zmniejszyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, zwłaszcza u pacjentów, którzy już ich doświadczyli, konieczne jest nie tylko zachęcenie ich do przestrzegania zbilansowanej diety, zmiany siedzącego trybu życia na bardziej aktywny i rzucenia palenia, ale także upewnienie się, że mają odpowiednią kontrolę cholesterolu LDL, glukozy we krwi i ciśnienia krwi. Te ostatnie czynniki są trudne do osiągnięcia bez leczenia.

„Na przykład w przypadku wielu pacjentów z grupy podwyższonego ryzyka celem jest obniżenie „złego” cholesterolu o co najmniej 50%, tj. do poziomu poniżej 1,4 mmol/l. Aby to osiągnąć, przepisujemy wysokie dawki statyn lub zarówno statyny, jak i inhibitor resorpcji cholesterolu w jelitach – ezetymib. Często pacjenci obawiają się przyjmowania wysokich dawek statyn, często ich nie tolerują lub mają przeciwwskazania medyczne. Problem polega na tym, że sam ezetimib nie będzie dla nich wystarczający, ponieważ może obniżyć „zły” cholesterol tylko o 18-20%. W praktyce klinicznej nie mamy innego wyboru – nie ma innych refundowanych leków obniżających poziom cholesterolu. To paradoks, ponieważ choroby układu krążenia są główną przyczyną zgonów na Litwie, a średnia długość życia, zwłaszcza mężczyzn, jest jedną z najkrótszych w Europie” – mówi prof. Dobilienė.

Jednym z bardziej skutecznych rozwiązań w takiej sytuacji byłoby przepisanie innowacyjnych leków w formie iniekcji. Niektóre z nich są podawane kilka razy w miesiącu, nowsze tylko dwa razy w roku, celują w konkretne białko i zapewniają szybsze usuwanie „złego” cholesterolu z organizmu. Niestety, leki te nadal nie są refundowane na Litwie, więc nie każdy może zdecydować się na takie leczenie.

„Międzynarodowe kongresy kardiologiczne prezentują dane dotyczące skuteczności innowacyjnych leków. Leki te są refundowane w wielu krajach, w tym w krajach sąsiednich, takich jak Łotwa, Estonia i Polska. Jednak na Litwie są one dostępne tylko dla pacjentów o wyższych dochodach”, mówi profesor kardiologii.

Leczenie innowacyjnymi lekami może kosztować kilkaset euro miesięcznie, więc pacjenci z CKD o niższych dochodach rzadko rozważają tę opcję. Podczas gdy pacjenci z chorobami przewlekłymi często znajdują skuteczniejsze metody leczenia za pośrednictwem różnych organizacji pacjentów, pacjentom z chorobami układu krążenia jest znacznie trudniej.

„Nasi pacjenci często umierają nagle, nie mają nawet możliwości wyrażenia swoich problemów, nie mają luksusu rozmawiania o swoich problemach przez długi czas i czekania, aż innowacyjne metody leczenia staną się dostępne. To właśnie musimy zrobić my, lekarze. Zarówno w profilaktyce pierwotnej, dla pacjentów z grupy najwyższego ryzyka, jak i dla tych, którzy już przeszli zawał mięśnia sercowego, aby zapobiec drugiemu zawałowi lub nawet śmierci, musimy zapewnić im leczenie, które jest uznawane na całym świecie.

Kiedy leczymy pacjenta, który już doświadczył powikłań – kiedy musi przejść operację serca, kiedy rozwija się u niego niewydolność serca – nie tylko osoba ta traci jakość pełnego życia, ale społeczeństwo i system medyczny również ponoszą ciężar utraty osób w wieku produkcyjnym, które zasilają szeregi osób niepełnosprawnych. Poprawa dostępności innowacyjnych leków na Litwie zmieniłaby sytuację w zakresie chorób układu krążenia na lepsze, ponieważ bylibyśmy w stanie zapewnić pacjentom bardziej skuteczne leczenie i zmniejszyć ich śmiertelność” – podsumowała O. Dobilienė.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.