Strażacy z Moraw Południowych ewakuowali 125 osób z powodu ulewnych deszczy
Uniwersytet Masaryka w Brnie zawiesił wstęp studentów i studentek do akademików. Zaleca im pozostanie w domach.
Strażacy z Moraw Południowych ewakuowali w piątek ponad 100 studentów, którzy przebywali w okolicy chaty Biskoupky niedaleko Brna, wraz z ich liderami, w związku z ulewnymi deszczami i zbliżającą się powodzią. Poinformowali o tym na portalu społecznościowym X. Studenci Uniwersytetu Masaryka w Brnie, którzy przebywali w akademiku w Komárovie, również musieli się ewakuować. Uczelnia zawiesiła również wstęp czeskich i słowackich studentów do innych akademików, donosi TASR w Pradze.
„Ewakuujemy 125 osób (studentów i opiekunów) z obszaru chaty Biskoupky w pobliżu Brna przez zalany most. Przewozimy ich w bezpieczne miejsce, skąd będą mieli własny transport”, powiedzieli strażacy, dodając, że wysłali sześć swoich jednostek.
Studenci ewakuowani
Radim Sajbot, rzecznik Uniwersytetu Masaryka w Brnie, powiedział w piątek, że uczelnia podjęła decyzję o tymczasowej ewakuacji studentów zakwaterowanych już w akademikach Komárov Bří Žůrků i Sladkého jako środek zapobiegawczy, w oparciu o prognozy meteorologów. Według władz uczelni, obszar, na którym znajdują się akademiki, może zostać w niedzielę dotknięty stuletnią powodzią, która może zalać budynki do wysokości pół metra.
„Bezpieczeństwo, ochrona życia i zdrowia naszych studentów jest naszym najwyższym priorytetem. Z tego powodu poprosiliśmy wszystkich mieszkańców o opuszczenie akademików za pośrednictwem poczty elektronicznej i wiadomości tekstowych” – powiedział zastępca rektora Uniwersytetu Masaryka Radim Polcak.
„Jednocześnie podjęliśmy decyzję o zawieszeniu przyjmowania czeskich i słowackich studentów przed rozpoczęciem nowego roku akademickiego we wszystkich pozostałych akademikach Uniwersytetu Masaryka do odwołania” – dodał Polčák. Poradził wszystkim studentom z Czech i Słowacji, aby wrócili do domu na weekend.