Ostatnie posty

Mężczyzna skazany za rzucanie koktajlami Mołotowa w ambasadę Rosji: celowałem w „dwugłowego kurczaka” – herb terrorystów

W piątek Wileński Sąd Rejonowy orzekł, że 50-letni Deivis G., kierując się osobistymi pobudkami, aby wyrazić swoje niezadowolenie z rosyjskiego rządu i jego agresji przeciwko Ukrainie, zdewastował mienie w miejscu publicznym w sposób stwarzający ogólne zagrożenie, demonstrując brak szacunku dla innych i środowiska.

Przestępstwa zostały popełnione w nocy z 7 na 8 kwietnia tego roku.

W wyroku stwierdzono, że mężczyzna podpalił ścianę budynku administracyjnego Ambasady Rosji na Litwie przy ulicy Didvyriu w Ukrainie, co mogło wyrządzić szkodę ludziom i zakłócić spokój i porządek publiczny.

„Państwo terrorystyczne nie może mieć własnej ambasady w demokratycznym kraju” – powiedział skazany.

Mężczyzna nie wierzy, że stan wojny zmieni się w wyniku jego działania, ale w ten sposób wyraził swoje emocje i niezadowolenie.

Przestępstwa zostały popełnione na początku kwietnia, kiedy mężczyzna rzucił koktajlami Mołotowa z balkonu bloku mieszkalnego naprzeciwko ambasady rosyjskiej.

Po zapaleniu jednej butelki koktajlu Mołotowa mieszanką zapalającą, rzucił ją z balkonu przez ogrodzenie w okno Ambasady Federacji Rosyjskiej, ale trafił w ścianę.

Deivis G. przyznał się do winy w całości.

Powiedział, że skłoniło go do tego zdjęcie, które zobaczył na Telegramie, przedstawiające trzech ukraińskich żołnierzy zatrzymanych przez siły rosyjskie, schwytanych, a następnie zastrzelonych.

Mężczyzna bardzo się zdenerwował i zdecydował, że musi coś zrobić. Idąc ulicą, zobaczył pusty pojemnik, kupił benzynę na stacji benzynowej, napełnił go, zatkał serwetką i bezpiecznie umieścił w domu.

Davis G. odczekał do godziny 2.30, kiedy na zewnątrz nie było ludzi, aby nikt postronny nie ucierpiał. Mężczyzna widział, że funkcjonariusze pilnujący budynku siedzą w budce, nie przemieszczając się, więc nie było dla nich zagrożenia.

Jego mieszkanie ma balkon, który wychodzi na ambasadę. Mężczyzna wyszedł na balkon, zapalił knot, przygotował dwie butelki i rzucił nimi.

Nie wiedział, czy trafił, czy nie, spojrzał rano i zobaczył, że nie spowodował żadnych szkód. Kiedy upuścił koktajle Mołotowa, usłyszał tylko dźwięk pękających odłamków i zobaczył płomienie, ale nie były one duże. Za drugim razem, gdy je rzucił, chciał trafić w „dwugłowego kurczaka” – herb terrorystów.

Mężczyzna chciał trafić w okno ambasady, aby spowodować większe szkody, ale kiedy butelka uderzyła w ścianę, bardzo się zdenerwował i zdał sobie sprawę, że plan się nie powiódł. Nastąpiła eksplozja.

Davey G. natychmiast zapalił kolejną butelkę i natychmiast nią rzucił, ale potem natychmiast wbiegł do mieszkania i nie widział, gdzie trafiła. W noc poprzedzającą wyrzucenie butelek w ambasadzie, wyrzucił butelkę wypełnioną benzyną do kontenera na śmieci w pobliżu domu.

Rano wrócił na ten sam wspólny balkon na kawę i zdał sobie sprawę, że szkody są zbyt małe, więc postanowił zrobić to ponownie.

Mężczyzna zdał sobie sprawę, że potrzebuje większej butelki, aby trafić w herb Federacji Rosyjskiej na budynku ambasady.

Davey G. nie zgodził się z określeniem „Ambasada Federacji Rosyjskiej” użytym w zawiadomieniu o podejrzeniu, gdyż uznał, że jest to „budynek Ambasady Federacji Rosyjskiej tymczasowo zajęty przez zamachowców i terrorystów”.

Nie zgodził się również, że szkoda wynosi ponad 6000 euro, jego zdaniem wyrządzona szkoda nie przekracza 100 euro.

Mężczyzna obiecuje zrekompensować Federacji Rosyjskiej szkody wyrządzone Federacji Rosyjskiej, gdy Federacja Rosyjska zrekompensuje Ukrainie szkody spowodowane jej działaniami terrorystycznymi.

„Twierdzi Pan, że szkody wyrządzone Ambasadzie Federacji Rosyjskiej wynoszą 100 euro, ale podejrzenie mówi o 6 000 euro, dlaczego Pan tak twierdzi, proszę uzasadnić swoją opinię?”, zapytał podejrzanego adwokat.

Mężczyzna odpowiedział, że jest to absolutnie niedorzeczna cena, że sam pracował w budownictwie przez około 10 lat i że wie, że pomalowanie poczerniałych ścian, których objętość nie przekracza 3 cm3, kosztuje mniej niż 100 euro.

„Czy mógłbyś sam naprawić szkody?”, zapytał prawnik.

„Nie ma problemu, ale tylko wtedy, gdy Federacja Rosyjska zrekompensuje Ukrainie wyrządzone przez nią szkody”, odpowiedział Davey G.

Mężczyzna nadal przebywa w areszcie, od momentu aresztowania. Czas spędzony w areszcie do momentu wydania wyroku zostanie zaliczony na poczet kary nałożonej przez sąd. Deivis G. był już wcześniej notowany i podczas pobytu na wolności był zarejestrowany w Urzędzie Pracy.

Dochodzenie przedprocesowe zostało przeprowadzone przez funkcjonariuszy Wydziału Dochodzeniowego ds. Przestępczości Zorganizowanej Policji Kryminalnej Komendy Głównej Policji Okręgu Wileńskiego, pod kierownictwem i organizacją prokuratora Wydziału Dochodzeniowego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Okręgowej w Wilnie.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.