Chudość Angeliny Jolie znów przeraża fanów
Pani Gioli gra główną rolę w „Marii”, filmie reżysera Pablo Lorraina o solistce operowej Marii Kallas.
Aktorka mówi, że rola słynnej sopranistki była nie tyle umiejętnością techniki aktorskiej, co emocjonalnym wyzwaniem.
Gioli przyznała, że nie mogła uwierzyć w to, jak wiele napięcia w niej tkwiło i jak wiele musiała wyrazić. „Nie miałam pojęcia, jak wiele w sobie trzymam, nie pozwalając sobie na to.
Prawdziwym wyzwaniem było znalezienie własnego głosu, bycie we własnym ciele, wyrażenie wszystkiego we właściwy sposób. Musiałam dać z siebie wszystko” – powiedziała 49-letnia aktorka.
Internet twierdzi jednak inaczej. Podczas premiery filmu Jolie wkroczyła na czerwony dywan Festiwalu Filmowego w Wenecji ubrana w jasnobeżową suknię projektantki Tamary Ralph i futrzany szal.
Wyglądała szczuplej niż kiedykolwiek, a jej ramiona były usiane widocznymi żyłami.
„Z pięknej Angeliny zostały tylko czerwone usta i kupa kości”, „Ratuj Jolie, to jest naprawdę niezdrowe”, „Kochanie, zacznij jeść normalnie” – takie komentarze pojawiły się pod zdjęciami.