Mocne słowa szefów amerykańskiego CIA i brytyjskiego MI6: Widzieliśmy, że nadchodzi wojna w Ukrainie!
Międzynarodowy porządek świata jest zagrożony w sposób niespotykany od czasów zimnej wojny, ostrzegli w sobotę dyrektor amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) William Burns i szef brytyjskiego wywiadu MI6 Richard Moore. W swoim pierwszym w historii wspólnym op-edzie opublikowanym w Financial Times, obaj napisali, że ich kraje stoją razem przeciwko „asertywnej Rosji i wojnie agresji (prezydenta Rosji Władimira) Putina w Ukrainie”.
Przewidywaliśmy, że wojna w Ukrainie nadchodzi i byliśmy w stanie ostrzec społeczność międzynarodową, abyśmy wszyscy mogli zjednoczyć się w obronie zaatakowanego przez Rosję kraju, powiedzieli dyrektorzy wywiadu.
„Putinowi nie uda się zniszczyć suwerenności i niepodległości Ukrainy. Działania Rosji są rażącym naruszeniem Karty Narodów Zjednoczonych i globalnych norm”. podkreślili. Według nich, konflikt w Ukrainie pokazał, że technologia zastosowana wraz z niezwykłą odwagą i tradycyjną bronią może zmienić przebieg wojny.
Twierdzą oni, że ich władze współpracują teraz, aby „zakłócić bezwzględną kampanię sabotażu Rosji” w Europie i udaremnić jej „cyniczne wykorzystanie technologii do szerzenia kłamstw i dezinformacji w celu wbicia klina między nas”.
Dla CIA i MI6 wzrost znaczenia Chin jest głównym wyzwaniem wywiadowczym i geopolitycznym XXI wieku, napisali Burns i Moore, dodając, że w tym celu zmienili również organizację swoich służb. Priorytet ich partnerstwa pozostaje walka z terroryzmem i odnowionym zagrożeniem ze strony organizacji Państwa Islamskiego. Skupiają się również na ograniczeniu eskalacji wojny między Izraelem a bojowniczym ruchem Hamas w Strefie Gazy.
„Nie ma wątpliwości, że międzynarodowy porządek świata – zrównoważony system, który doprowadził do względnego pokoju i stabilności oraz stworzył rosnące standardy życia, możliwości i dobrobyt – jest zagrożony w sposób niespotykany od czasów zimnej wojny. Skuteczna walka z tym zagrożeniem jest jednak podstawą naszych specjalnych stosunków” – podsumowali swój wspólny artykuł.