Szef ukraińskiej dyplomacji mówił o największym problemie
Według Dmytro Kuleby, największym problemem Ukrainy jest strach sojuszników przed eskalacją.
Największym problemem Ukrainy w walce z Rosją jest obawa sojuszników przed eskalacją konfliktu przy zatwierdzaniu nowych procedur wsparcia Ukrainy. Stwierdził to w środę ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba, donosi TASR, według raportu Reutersa.
„Od początku inwazji na dużą skalę, największym problemem Ukrainy jest koncepcja eskalacji w procesach decyzyjnych między naszymi partnerami” – powiedział Kuleba podczas transmitowanej na żywo rozmowy ze swoim polskim odpowiednikiem Radosławem Sikorskim.
Ponad dwa i pół roku od rozpoczęcia przez Rosję inwazji na Ukrainę, Kijów naciska na Zachód, by ten dostarczył mu broń dalekiego zasięgu i zezwolił na jej użycie do atakowania celów znajdujących się głęboko na terytorium Rosji. Poprosił również o pomoc w zestrzeliwaniu nadlatujących pocisków.
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow powiedział we wtorek, że Zachód igra z ogniem, gdy rozważa zezwolenie Kijowowi na atakowanie celów głęboko w Rosji. Ostrzegł również przed trzecią wojną światową.
„W wojnie zawsze chodzi o ilość sprzętu: pieniędzy, broni, zasobów. Ale prawdziwe problemy są zawsze tutaj, w głowach” – powiedział w środę Kuleba. „Większość naszych partnerów boi się rozmawiać o przyszłości Rosji… To bardzo niepokojące, ponieważ jeśli nie rozmawiamy o przyszłości źródła zagrożenia, nie możemy zbudować strategii”, dodał.
Ofensywa kurska
Ukraina w dużym stopniu polega na Zachodzie, jeśli chodzi o dostawy broni i sprzętu lub pomoc finansową, aby stawić opór Rosji i walczyć z jej żołnierzami. Na początku sierpnia Kijów rozpoczął transgraniczny atak na rosyjski region Kursk, co szef Kremla Władimir Putin określił jako poważną prowokację.